Jak pisać. Pamiętnik Rzemieślnika to książka Stephena Kinga, którą mam przyjemność dziś recenzować. Myślę, że autora nie trzeba zbytnio przedstawiać. Mistrz grozy wydał wiele mrożących krew w żyłach historii. Sporo z nich doczekało się głośnych ekranizacji. Myślę, że twórczość Kinga się po prostu kocha lub nienawidzi. Horror to jednak nie do końca mój gatunek, więc nie miałam okazji zapoznać się z żadną powieścią Kinga. To jednak nie oznacza, że nie byłam ciekawa osobowości pisarza i sekretu, który kryje się za jego fenomenem! W końcu, skoro osiągnął tak komercyjny sukces, musi znać klucz do niego.
Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika – coś dla fanów Kinga
Myślę, że wielu z was ciekawi to, jaki jest naprawdę King. Skąd biorą się jego zaskakujące, oryginalne historie? Czy pisarz, który tworzy literaturę grozy, dzień w dzień zmaga się z mrokiem własnego umysłu? I ostatecznie, czy książka ta to poradnik, który podpowie wam, jak pisać?
Sprawa nie jest taka oczywista! Po pierwsze, moim zdaniem, książka ta jest czymś, co można by nazwać biografią. King jednak umie w książki i nawet z własnego pamiętnika stworzył wciągającą opowieść. W związku z tym wędrujemy z autorem przez jego wspomnienia od najmłodszych lat ku dorosłości. Czytelnik ma okazję poznać jego dzieciństwo i zmierzyć się z problemami, którym musiał stawiać czoła.
Tym samym będzie to nie lada gratka dla każdego fana Kinga. Co jednak z takimi odbiorcami, jak ja? Poszukującymi wskazówek i rad, jak zabrać się za pisanie i robić to dobrze?
Jak to jest z tym pisaniem?
Muszę napisać to jasno – King nie podaje jednej złotej rady, ani nawet dwóch czy trzech. Nie odpowiada wprost, jak pisać. Jednak serwuje czytelnikom mnóstwo przydatnych wskazówek. Pokazuje, jak wyglądał jego proces dojrzewania, jako twórcy. Książka utrzymana jest w zabawnym tonie. Humor Kinga sprawił, że uśmiechałam się pod nosem niejednokrotnie. Można czasem odnieść wrażenie, że pisarz sypie wytartymi frazesami, jeśli chodzi o porady. Myślę jednak, że to jest właśnie esencja tej książki. Sam King uważa, że nie ma jednego złotego zbioru rad, jak pisać, by być sławnym.
U każdego ten proces może wyglądać inaczej. Autor pozwala jednak czytelnikom prześledzić jego ścieżkę, by każdy mógł wyciągnąć z niej własne wnioski. Owszem, podrzuca często przydatne porady, nie liczcie jednak na wskazówki rodem z typowych poradników.
Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika – podsumowanie
King z ogromnym dystansem podchodzi do kwestii tego, że dla wielu jest autorytetem w kwestii tego, jak pisać, by osiągnąć sukces. Książkę czyta się bardzo płynnie szybko, jest zabawna, zdradza sporo ciekawostek z życia autora. No i z pewnością nakierowuje początkujących twórców na to, gdzie szukać inspiracji i co zrobić, by szlifować swój fach. Nie są to wypunktowane rady, wynikają one raczej z anegdotycznych opowieści mistrza grozy. Jednak uważny czytelnik wyniesie z tej lektury wszystko to, co trzeba.
Czy polecam książkę? Zdecydowanie. Nie tylko fanom Stephena Kinga, ale wszystkim, którzy poszukują odrobiny humoru, a przy okazji chcieliby dowiedzieć się co nieco o literackim warsztacie.
Książkę Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika znajdziecie tutaj.
Ocena Pauliny
-
8/10
-
8/10
-
8/10
-
8/10
Fragment recenzji
King z ogromnym dystansem podchodzi do kwestii tego, że dla wielu jest autorytetem w kwestii tego, jak pisać, by osiągnąć sukces. Książkę czyta się bardzo płynnie szybko, jest zabawna, zdradza sporo ciekawostek z życia autora. No i z pewnością nakierowuje początkujących twórców na to, gdzie szukać inspiracji i co zrobić, by szlifować swój fach.