Colette – rezenzja

Macie w planach powieść Colette? A może już czytaliście? Valerie Perrin jest mistrzynią! Bezapelacyjnie! Jej książki to dzieła sztuki! Jeśli jeszcze ich nie znacie, musicie to zmienić! A ja dziś zrobię wszystko aby przekonać Was do przeczytania powieści Colette. Ta powieść porywa, porusza, zostawia czytelnika z dziurą w sercu.
Colette
Wszystko zaczyna się od telefonu. Telefonu, który zmienił wszystko. A to dlatego, że podczas rozmowy Agnès dowiaduje się, że jej ciotka nie żyje! Ale to nie może być prawda, Agnès wie, że to wielkie nieporozumienie. I to nie dlatego, że nie może uwierzyć w śmierć ukochanej ciotki, ale dlatego, że jej ciotka nie żyje od trzech lat… Jedno jest pewne – coś tu bardzo mocno nie gra.. Skoro ciotka zmarła dopiero teraz, to kto leży w grobie na którym widnieje: Colette Septembre?
Agnès wyrusza w podróż, aby odkryć prawdę, ale nawet przez chwilę nie przypuszcza, jak wiele tajemnic kryła jej ciotka i co przyjdzie jej odkryć w najbliższych dniach.
Będzie mogła wysłuchać ciotki, która niejako zza grobu wyjawi tak wielkie trudnych i bolesnych prawd na temat jej rodziny. To będzie jak spowiedź, na końcu której nie wymagane jest rozgrzeszenie. Agnès odkryje tak wiele, że jako scenarzystka mogłaby nakręcić kilka filmów i to bardzo dobrych filmów. Okazuje się, że historia jej rodziny jest niesamowicie długa i poplątana i to właśnie Agnès będzie próbowała rozsupłać wszystkie pętelki aby dowiedzieć się całej prawdy…

Instagram @ruda_czyta
Colette to wielowątkowa i wielowarstwowa powieść, która zabiera nas do przeszłości, aby rozdrapywać stare rany i odkrywać tajemnice, które tajemnicami miały zostać na zawsze… To powieść, która zostaje w głowie i o której rozmyśla się długo po tym, kiedy przeczyta się ostatnią stronę. To książka do przeżywania, która skłania do refleksji i zostawia po sobie ślad!
Świetna, niesamowita, ujmująca! Taka jest Colette!
Ocena Rudej
-
8/10
-
8/10
-
8/10
-
8/10
Fragment recenzji
Colette to wielowątkowa i wielowarstwowa powieść, która zabiera nas do przeszłości, aby rozdrapywać stare rany i odkrywać tajemnice, które tajemnicami miały zostać na zawsze… To powieść, która zostaje w głowie i o której rozmyśla się długo po tym, kiedy przeczyta się ostatnią stronę. To książka do przeżywania, która skłania do refleksji i zostawia po sobie ślad!
Świetna, niesamowita, ujmująca! Taka jest Colette!