Andy Weir, autor Marsjanina napisał historię fan-fiction
Marjsanin (Andy Weir) oraz Player One (Ernest Cline) to bezwątpienia największe tytuły science fiction ostatnich lat. Pierwszy doczekał się już ekranizacji i otrzymał aż 7 nominacji do Oscara. Adaptacja filmowa drugiego tytułu jest natomiast w fazie produkcji, a jego premiera planowana jest w 2018 roku. W obu przypadkach za reżyserię odpowiedzialne są czołowe nazwiska Hollywood, Ridley Scott oraz Steven Spielberg.
Autora Marsjanina oraz Ernesta Cline’a łączy coś jeszcze Jak stwierdził Andy Weir na swoim profilu na facebooku, przed kilku laty sięgnął i przeczytał Player One. Powieść tak go zafascynowała, że postanowił napisać krótką historię osadzoną w tym świecie. Zatytułował ją Lacero i umieścił następnie jako fan-fiction na swojej stronie internetowej.
Na konsekwencje tego wydarzenia trzeba było czekać kilka lat i zapewne nigdy by się to nie wydarzyło, gdyby nie sukces medialny filmu i książki Marsjanin. A chodzi mianowicie o to, że Ernest Cline zapoznał się w końcu z historią napisaną przez Weir’a i umieścił ją w nowej, odświeżonej wersji swojej książki. Fan-fiction o tytule Lacero stało się oficjalną częścią powieści Player One.
Andy Weir jest zachwycony i całą sytuację skomentował takimi słowami: „Napisałem bestsellerową powieść. Na podstawie mojej książki stworzono przebojowy film. Upiłem się z Ridley’em Scottem. Ale teraz spełniło się marzenie znacznie trudniejsze do osiągnięcia, marzenie, którego nie spełnił prawie żaden autor. Napisałem fan-fiction, które stało się oficjalną historią!”
Akcja Player One dzieje się w roku 2044 i nie są to przyjemne czasy. Nastoletni bohater Wade Watts przenosi się momentami do wirtualnego utopijnego świata Oasis. Jest to bowiem jedyne miejsce w którym czuje, że żyje. Postanawia poświęcić swoje życie na rozwiązywanie zagadek ulokowanych w cyfrowym świecie. Dotyczą one twórcy Oasis i jego obsesji na punkcie popkultury poprzednich dziesięcioleci. Natomiast osoba która je rozwiąże może spodziewać się olbrzymiej fortuny. Jest to jednak niebezpieczna gra, w której uczestnicy, dla wygranej, są skłonni nawet zabić.