Frankenstein w Bagdadzie poleca taniaksiazka.pl

Frankenstein w Bagdadzie to powieść Ahmeda Saadawiego, irackiego pisarza. Powieść przetłumaczona na ponad trzydzieści języków, wielokrotnie nagradzana. Jej akcja toczy się po atakach Stanów Zjednoczonych na Irak.

Frankenstein w Bagdadzie – kilka słów o książce

Postaci Frankensteina, upiornego monstrum z powieści Mary Shelley chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Tutaj jest nim postać zlepiona z kawałków zmarłych, zbieranych przez zapijaczonego Hadiego, lokalnego sprzedawcę staroci. Tak, takie znalazł sobie hobby. Na ulicach ciągle bombardowanego Bagdadu co i rusz znajdował ciała poległych, by ułożyć z nich kompletne ciało człowieka. Z czasem mu się to udaje, aczkolwiek pewnego felernego dnia jego dzieło po prostu znika.

Mimo czyhających za każdym rogiem niebezpieczeństw mieszkańcy Bagdadu starają się żyć normalnie. Bywają w kawiarniach, korzystają z noclegów w hotelu i usług pań do towarzystwa. Poznajemy tu historię kilkunastu ludzi, z Eliszebą na czele. Kobieta od dwudziestu lat czeka na powrót swego syna, Daniela, który zaginął podczas wojny iracko-irańskiej. Agent nieruchomości, Faradż, bezskutecznie próbuje kupić jej dom, a sąsiadka Umm Salim jest przyjaciółką, martwiącą się o jej stan zdrowia, zwłaszcza psychicznego. Muszę też wspomnieć o dziennikarzu Mahmudzie Sawadim, który również odegrał w tej książce bardzo ważną rolę. Więcej szczegółów Wam jednak nie mogę zdradzić.

Frankenstein w Bagdadzie – recenzja książki

Tylna strona okładki reklamuje pozycję następującymi słowami:

Gdyby „Księgę Tysiąca i jednej nocy” napisał Quentin Tarantino, byłby to „Frankenstein
w Bagdadzie”. (…) To powieść makabryczna, groteskowa i przesiąknięta czarnym
humorem.

Znawcą Tarantino nie jestem, ale wydaje mi się, że autorowi tego porównania chodziło o ilość brutalnych scen i lejącej się krwi – to wtedy i owszem. Czarnego  humoru troszkę by się znalazło, fakt. Sama książka jest napisana pięknym językiem, za co brawa należą się tłumaczce, pani Magdalenie Zawrotnej. Powieści nie czyta się jednak łatwo, bowiem jest w niej tyle zła pod wieloma postaciami, które aż przytłacza. Przyznam szczerze, że to chyba moja pierwsza powieść arabska. Także wykaz bohaterów na
pierwszych jej stronach bardzo mi pomógł, bo trochę gubiłam się wśród tych egzotycznie brzmiących imion i przydomków.

Można ją traktować zarówno jako thriller z elementami nie z tego świata, ale sądzę, że autorowi chodziło o coś więcej. Być może o zwrócenie uwagi na to, jakie konsekwencje ponoszą w wojnach wielkich zwykli ludzie, cywile, którzy zostaną zapomnieni. Chociaż kto wie?

Jeśli lektura książki Frankenstein z Bagdadu jest już za Wami, chętnie poznam Wasze
opinie.

Książkę znajdziecie tutaj.

Moja ocena
  • 8/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 8/10
  • 8.5/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 8.5/10
  • 8/10
    Czy treść zawarta w książce wzbudza emocje? - 8/10
8.2/10

Fragment recenzji

Postaci Frankensteina, upiornego monstrum z powieści Mary Shelley chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Tutaj jest nim postać zlepiona z kawałków zmarłych, zbieranych przez zapijaczonego Hadiego, lokalnego sprzedawcę staroci. Książka jest napisana pięknym językiem, ale nie czyta się jednak łatwo, bowiem jest w niej tyle zła pod wieloma postaciami, które aż przytłacza.