Kolor z przestworzy na ekranach, znamy szczegóły!
Kolor z przestworzy to opowiadanie, którego autorem jest H.P. Lovecraft, niekwestionowany mistrz grozy fantastycznej oraz twórca popularnej mitologii Cthulhu. O amerykańskim pisarzu jest wciąż głośno, a jego twórczość cieszy się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie, mimo że zmarł w 1937 roku. Teraz fani twórczości Lovecrafta mają niemałe powody do zadowolenia. Ponieważ trwają właśnie prace nad ekranizacją opowiadania pt. Kolor z przestworzy. Co więcej, całkiem niedawno sieć okrążyło pierwsze zdjęcie produkcji, co jeszcze bardziej podsyciło oczekiwania i niecierpliwość fanów. Jesteście ciekawi, czego możecie się spodziewać po wspomnianym projekcie? Koniecznie czytajcie dalej, by dowiedzieć się więcej!
Kolor z przestworzy na ekranach – kilka faktów
Na początku należy tutaj wspomnieć, że w pierwszej połowie września odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto. To właśnie jego organizatorzy ogłosili 10 filmów, które powalczą o nagrodę Midnight Madness, przyznawaną co roku nowym niezależnym i kultowym produkcjom. Wtedy też wyszło na jaw, że o wyróżnienie to powalczy właśnie ekranizacja Koloru z przestworzy. Poza tym z tej okazji pokazano pierwszy kadr z filmu, który z przyjemnością wam prezentujemy powyżej.
Warto również dodać, że w roli głównej wystąpi Nicolas Cage. Obok sławnego aktora wystąpią, m.in.: Joely Richardson, Madeleine Arthur, Q’orianka Kilcher, Brendan Meyer, Tommy Chong oraz Elliot Knight. Za reżyserię produkcji odpowiada Richard Stanley, natomiast producentem został Josh C. Waller z firmy SpectreVision. Poza tym Stanley ma jasną i sprecyzowaną wizję najnowszej ekranizacji. Oto co mówi o tym przedsięwzięciu:
Moje podejście to próba powrotu do źródła, uczynienie tego kosmicznym horrorem. Lovecraft uparcie powtarzał, że wszystkie jego opowieści miały na celu wywołanie w czytelniku poczucia kosmicznego przerażenia, a tego tak naprawdę nigdy nie dostarczył mi żaden z filmów na podstawie Lovecrafta. Są to zazwyczaj bardzo kampowe i urocze produkcje. Ale w żaden sposób nie trwożą mojej duszy, tak, jak mógłby to zrobić film na przykład Ingmara Bergmana lub Tarkowskiego. Podchodzę w bardziej dorosły sposób do ukazania Wielkich Przedwiecznych.
Niestety, nie jest jeszcze znana data światowej premiery filmu. Być może dowiemy się tego po festiwalu w Toronto. Tych, którzy do tej pory nie mieli okazji zapoznać się z twórczością H.P. Lovecrafta, odsyłamy tutaj.