Kuba i Kanga – recenzja książki dla dzieci
Książka Kuba i Kanga Ursuli Dubosarsky trafiła na półki polskich księgarń pod koniec stycznia. To powieść skierowana do młodszego czytelnika, który już samodzielnie radzi sobie z czytaniem dłuższych tekstów. Jednak uważam, że historia opowiedziana przez autorkę spodoba się nie tylko dzieciom czy młodzieży, ale też dorosłym. Ja ją pokochałam.
Nie wydaje mi się, żeby wśród literatury dziecięcej wydawanej w Polsce było dużo książek australijskich autorów. Tym bardziej warto zwrócić uwagę na tę książkę Ursuli Dubosarsky. Dlaczego?
Piękna opowieść o miłości i odpowiedzialności
Zanim napiszę o tym, co mnie w tej książce urzekło, pokrótce przybliżę Wam fabułę.
Kuba mieszka z tatą w domu, który graniczy z australijskim buszem. To wrażliwy i dojrzały – jak na swój – wiek chłopiec. Może to dlatego, że jego tato, malarz, zmaga się z chorobą?
W życiu chłopca duże miejsce zajmują zwierzęta. Na podwórku i w okolicy domu jest ich mnóstwo. Niektóre z tych zwierzaków dla małego polskiego czytelnika mogą być egzotyczne np. wombaty. I tu wielka zaleta ilustracji, na których dziecko może zobaczyć, jak wyglądają.
Kuba podczas spaceru w buszu jest świadkiem tego, jak kłusownicy zabijają kangurzycę. Chłopiec w jej torbie odkrywa małe kangurzątko i od razu postanawia się nim zaopiekować. Z pomocą taty i pani weterynarz całkiem dobrze mu to wychodzi. Kanga – bo tak nazwał malutką kangurzycę – rośnie, a chłopiec kocha ją coraz bardziej. Jednak musi mieć na uwadze to, że mimo wszystko to dzikie zwierzę, którego tak do końca nie da się oswoić.
Kuba i Kanga – recenzja książki
Ursula Dubosarsky przedstawia młodemu czytelnikowi przepiękną opowieść o przyjaźni. Ponadto warto zwrócić uwagę na to, że autorka z wielką wrażliwością pisze o naturze. Kuba i jego tata szanują naturę i wszystkie zwierzęta. Są świadomi tego, że busz rządzi się swoimi prawami, a człowiek bywa w nim tylko gościem. Jednak nie wszyscy ludzie tak myślą. Z drugiej strony są kłusownicy gotowy zabijać dla zysku.
Kuba i Kanga to wartościowa książka, bo uczy bycia wrażliwym na każde życie. Zwraca też uwagę na to, że zwierząt, nawet tych domowych, nie powinno się postrzegać w kategoriach własności.
Warto też zwrócić uwagę na piękne ilustracje, których autorem jest Andrew Joyner. Mimo tego, że nie są kolorowe, to pełno w nich uroku.
Jestem pewna, że ta książka spodoba się czytelnikom, bo to nie tylko ciekawa, ale przede wszystkim mądra opowieść. Toteż polecam ją zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
Tę książkę Ursuli Dubosarsky możecie znaleźć w tym miejscu.
Ocena Anety
-
7/10
-
8/10
-
8/10
-
9/10
Fragment recenzji
Ursula Dubosarsky przedstawia młodemu czytelnikowi przepiękną opowieść o przyjaźni. Ponadto warto zwrócić uwagę na to, że autorka z wielką wrażliwością pisze o naturze. Kuba i jego tata szanują naturę i wszystkie zwierzęta. Są świadomi tego, że busz rządzi się swoimi prawami, a człowiek bywa w nim tylko gościem.