Kurierka z Tatr – recenzja

Książki Sylwii Winnik od dawna były na mojej liście. Chciałam po nie sięgnąć, ale ciągle brakowało mi czasu. Jednak ostatnio postanowiłam to zmienić i sięgnęłam po najnowszą powieść autorki Kurierka z Tatr. Jest to niesamowita książka, w której góry grają jedną z ról, a historia w niej opisana wydarzyła się naprawdę.

Kurierka z Tatr

Ta książka zachwyci wszystkich tych, którzy lubią sięgać po historie wojenne, a wiem, że jest Was tu trochę. To opowieść o życiu Heleny Marusarzówny. O dziewczynie, która kochała góry i znała je jak własną kieszeń. Dzięki czemu była mistrzynią sportów zimowych, a kiedy świat ogarnęła wojna, została kurierką. Kochała góry i darzyła je wielkim szacunkiem. A dzięki niej wyprawy górskie przeżyło wiele osób.

Kurierka z Tatr to przepięknie opisana biografia Heleny, kobiety silnej, walecznej, mądrej, pełnej marzeń na przyszłość. To te od początku smutna historia, bo wiadomo, jaki będzie jej koniec. Mimo tego książkę czyta się z przejęciem, niejako z nadzieją.

Instagram @ruda_czyta

Prawdziwa historia Heleny Marusarzówny

Autorka przybliża nam historię Heleny, opowiada o jej rodzinie, ale też wiele uwagi poświęca karierze sportowej dziewczyny, jej wyjazdom na zawody, jej sukcesom i porażkom. I czytając tę historię, miałam takie przemyślana, że oto wojna zabiła tak wiele marzeń, zniszczyła tak wiele karier sportowych, pozbawiła życia ludzi, o których z pewnością byśmy usłyszeli, bo zdobyliby wiele tytułów na arenie międzynarodowej.

Serce matki ma tę magiczną siłę, że im bardziej dzieli swoją miłość, tym jest jej więcej. Dla każdego ze swoich dzieci matka ma miłości tyle, co całe jej serce. Jedno serce więc w matuli tego dnia umarło bezpowrotnie.

Ale przyszła wojna i świat odłożył marzenia na półkę i stanął do walki. A w jego szeregach Helena. Została kurierką z Tatr i tak ją zapamiętano. Jako tę zdolną, wysportowaną, kochającą góry dziewczynę, która pomagając ludziom i Polsce straciła życie i niedane było jej więcej założyć nart i stanąć na podium.

Ta książka to historia prawdziwa, po części biografia, ale napisana tak, że wciąga od pierwszego akapitu. Warto po nią sięgnąć i poznać bliżej Helenę i jej historię. Bo ta książka, to część historii naszego kraju i musimy dopilnować tego, a by nie została zapomniana i zrobimy to właśnie poprzez lekturę tej książki.

Kurierka z Tatr czeka, aż po nią sięgniecie.

Dostaniecie ją tutaj>>