Moje książkowe top 3 roku 2021

Rok 2021 już za nami i to chyba najwyższy czas, aby podsumować go czytelniczo. To był naprawdę dobry rok, pełen świetnych książek. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię zapisywać sobie przeczytane książki i rok 2021 był u mnie rokiem rekordowym! Przeczytałam aż 155 książek! I jak z tego wybrać 3 najlepsze? Nie da się! Mogłabym wybrać takich 30! Ale skoro podjęłam się wyzwania, to muszę sprostać. Zapraszam więc Was na kilka słów o trzech książkach, które w roku 2021 podbiły moje czytelnicze serce!

Święto ognia – Jakub Małecki

Jak wiadomo Jakub Małecki w swoich powieściach czaruje słowem. Jego książki są niesamowite, po części magiczne i zostawiają czytelnika z wieloma przemyśleniami. Tak samo było i tym razem. Co czułam podczas lektury? Przede wszystkim wzruszenie!

Ale to nie wszystko, bo przy tej książce czekają Was dreszcze i ciarki … Już na pierwszej stronie powieści, autor rzuca czytelnika na głęboką wodę i zapowiada pełną emocji, smutku, łez ale i małych radości opowieść. O czym to opowieść – o poszukiwaniu, o przeszłości, ale i o przyszłości. O walce z samym sobą i swoimi słabościami. Jest to też historia o marzeniach.

Tej książki nie da się opisać słowami! Trzeba ją poczuć! Zróbcie to koniecznie! Jakub Małecki tą książką wkrada się do serca, duszy i głowy czytelnika. Wchodzi, rozsiada się ze wszystkim tymi słowami, opisami, emocjami i zostaje… Święto ognia to powieść, która nie pozwoli czytelnikowi o sobie zapomnieć i zostaje w nim na dłużej.

Cel – Karolina Wójciak

Nie wiem jak Karolina Wójciak to robi, ale każda jej kolejna książka jest jeszcze lepsza od poprzedniej! Sięgając po Cel, wiedziałam, że czeka mnie świetna, czytelnicza przygoda, ale nie spodziewałam się czegoś takiego! Ta historia jest naszpikowana emocjami! Momentami czułam taki niepokój, że musiałam odkładać książkę i dawkować sobie lekturę. Tylko Karolina Wójciak potrafi wprowadzić mnie w taki stan!

Cel to historia przede wszystkim Marka i Oliwii. Dwoje zupełnie różnych ludzi, którzy żyją w jakże różnych światach! Coś jednak ich połączy, a raczej ktoś…

Marek to znany, lubiany i ceniony lekarz, który prowadzi własną klinikę. W życiu zawodowym układa mu się wyśmienicie. Prywatnie jego życie jest lekko skomplikowane. Po tym jak odeszła od niego żona samotnie wychowuje córeczkę poświęcając jej całą swoją uwagę. Jego siostra ciągle wierci mu dziurę w brzuchu, że już czas pomyśleć o sobie, zacząć chodzić na randki, ułożyć sobie życie na nowo. Marek długo się opiera, ale w końcu postanawia skorzystać z aplikacji randkowej. Pewna randka zmieni wszystko… Dosłownie wszystko!

Drugą pierwszoplanową bohaterką książki jest Oliwia. Prowadzi ona bardzo specyficzne życie zawodowe – uwodzi mężczyzn na zlecenie, a jej zleceniodawcą jest jej własna matka! Oliwa jest dobra w tym co robi, ale nawet najlepszym zdarzają się błędy. Jej jeden błąd będzie kosztował ją bardzo dużo i uruchomi lawinę, jakiej dziewczyna się nie spodziewała!

Im mocniej zagłębiałam się w lekturę tym bardziej byłam w szoku! Ta akcja, ci bohaterowie, to tempo wydarzeń i zwrotów akcji – majstersztyk – nic dodać nic ująć! A zakończenie? Aż brak mi słów żeby wyrazić jak bardzo się go nie spodziewałam…

Życie jest zbyt krótkie – Abby Jimenez

Trzecia książka Abby Jimenez i znowu sukces. Czytelnicy pokochali tę historię i jej bohaterów – Adriana i Vanessę.

Vanessa jest znaną youtuberką i prowadzi kanał, na którym dokumentuje swoje podróże. Jej celem i misją jest mówienie i podnoszenie świadomości o ALS – chorobie, jaką jest stwardnienie zanikowe boczne. Okazuje się, że w rodzinie Vanessy to dość częsta choroba, a że dotyka ona tylko kobiety, dziewczyna jest przekonana, że ona będzie następna. Postanawia więc spędzić resztę życia na podróżach i czerpaniu z życia garściami, póki jeszcze ma siłę…

Mimo, że Vanessę zna i ogląda cały świat, to okazuje się, że Adrian nie ma pojęcia kim jest jego sąsiadka. Nie do końca zwraca uwagę na to, co dzieje się wokół niego, gdyż sam przechodzi trudny moment swojego życia. Właśnie rzuciła go dziewczyna, więc samotny i zdruzgotany cały swój czas i energię poświęca na pracę.

Kiedy Adrian coraz częściej pomaga Vanessie, rodzi się między nimi nić porozumienia. I ona i on nie mają siły ani ochoty na związki, oferują więc sobie nawzajem przyjaźń. Ale czy na przyjaźni się skończy?

Ta książka była niesamowita! Nie da się tego ująć inaczej. Nie wiem w czym tkwi fenomen autorki, ale jej książki pochłania się od pierwszej do ostatniej strony z pełnym zachwytem!