Nie zapomnij o mnie- recenzja
Ta książka to powieść obyczajowa z typu tych idealnych. Dlaczego? Bo realna i nieprzesadzona ani nieprzesłodzona! Czytając ją, miałam poczucie, że takie rzeczy mogły wydarzyć się naprawdę i nic tu nie jest przerysowane. Sprawdźcie sami czy Nie zapomnij o mnie, to książka dla Was.
Nie zapomnij o mnie
Lektura tej książki sprawi, że się uśmiechniecie, ale też wzruszycie, musicie nastawić się na kumulację emocji!
Nie zapomnij o mnie to opowieść o pierwszej miłości, o stracie, dorastaniu i tajemnicach, które mają potem wpływ na całe życie. Chyba że ma się odwagę stawić im czoła…
To historia Georginy, która chyba sama przed sobą nie chce przyznać, że jest na życiowym zakręcie. Mimo 30stki ciągle pracuje jako kelnerka, nie ma oszczędności, nie zbudowała też trwałego związku. Może to przez to, że ciągle nie zapomniała o swojej pierwszej miłości? I to właśnie jej pierwsza miłość – Lucas – pewnego dnia zostaje jej nowym szefem! Dziewczyna jest oszołomiona, ale też zawiedziona, bo okazuje że mężczyzna jej nie poznaje. To kolejny już cios w tak krótkim czasie, bo nie tak dawno Georgina nakryła swojego chłopaka na zdradzie! On próbuje się tłumaczyć, przepraszać, ale ona jest nieugięta. To koniec! Ale to nie koniec jej kłopotów, bo na horyzoncie rodzinny obiad. I niby powinna być to sama przyjemność, ale… Nie wtedy, kiedy Twoja rodzina ma Cię za nieudacznika i na każdym kroku próbuje Ci doradzać i to w każdej kwestii. To staje się męczące, irytujące, wkurzające i nudne.
Co by było gdyby…
Książka zabawna, ironiczna, ale też skłaniająca do przemyśleń. Przy lekturze zadacie sobie pytanie – co by było gdyby… Cóż mogę dodać – ta historia skradła moje serce. Sprawdźcie czy to samo zrobi z Waszym! A jeśli po spojrzeniu na okładkę stwierdzicie, że przed wami romantyczna i słodka książka, to mówię Wam – jesteście w błędzie! Przeczytajcie tę książkę, a sami się przekonacie co miałam na myśli.
Ja nie mam nic więcej do dodania, poza tym, że książkę dostaniecie tutaj >>
Ocena Rudej
-
9/10
-
9/10
-
5/10
-
7/10
Fragment recenzji
Książka zabawna, ironiczna, ale też skłaniająca do przemyśleń. Przy lekturze zadacie sobie pytanie – co by było gdyby… Cóż mogę dodać – ta historia skradła moje serce. Sprawdźcie czy to samo zrobi z Waszym! A jeśli po spojrzeniu na okładkę stwierdzicie, że przed wami romantyczna i słodka książka, to mówię Wam – jesteście w błędzie! Przeczytajcie tę książkę, a sami się przekonacie co miałam na myśli.