Pojedynek Elżbieta Pytlarz – recenzja

Dziś przychodzę do Was z kontynuacją. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o książce Mezalians. Była to opowieść o dwójce młodych ludzi, którzy żyją ideałami i marzeniami, a za ich plecami ich ojcowie układają im życie nie patrząc na to czy samym zainteresowanym się to podoba, czy nie. Nie tak to powinno wyglądać, ale tak właśnie wyglądały realia tamtych czasów. A już teraz możecie poznać dalsze losy Emilii i Henryka w powieści Pojedynek.

Pojedynek

Emilia i Henryk zaczynają swoją podróż poślubną. Jednak po tym co młoda żona usłyszała od swego męża, nie zapowiada się na romantyczne chwile i miłosne uniesienia…

Wraz z bohaterami przenosimy się do Wiednia z końca XIX wieku. Kwitnie tam życie towarzyskie, rozkwita  kultura i sztuka. Niestety o małżeństwie głównych bohaterów nie da się tego powiedzieć. Między nowożeńcami wieje chłodem i pogardą. Nie ma szans, aby przez życie szli razem, obok siebie, ramię w ramię pokonując trudności i przyjmując radości dnia codziennego. Chłód między nimi powoduje, że stają naprzeciwko siebie jak do pojedynku. A w ich pojedynku ringiem jest życie – wspólne, ale czy jest szansa na zgodne i udane.

Ojcowie nowożeńców uważają, że swoimi zabiegami przyczynili się do małżeństwa idealnego! Nie mogą bardziej się mylić. Przecież między młodymi wieje chłodem, a wręcz lodem, nie ma romantycznych gestów, porywów namiętności, jest natomiast sporo nieukrywanego bólu, rozczarowania i rozpaczy i ogromnego smutku Emilii. Nie tak wyrażała ona sobie małżeństwo, oj nie… Ogromnie boli ją też fakt, że Henryk nie zamierza rezygnować ze swoich przyzwyczajeń, przyjemności i nałogów…

Kto wygra pojedynek

Emilia, nieszczęśliwa w małżeństwie postanawia uciec w sztukę. Od zawsze kochała malować i wie, że to hobby da jej wytchnienie i ukojenie w tej trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła. I co z tego, że co chwila słyszy, że mężatkom nie wypada, że to nie przystoi. Przecież jej małżeństwo to fikcja!

Pojedynek, drugi tom serii Intrygi i namiętności Elżbiety Pytlarz znajdziecie na TaniaKsiazka.pl.

Powiązane artykuły:
Mezalians – recenzja