Mam nadzieję, że moja recenzja książki Żyj szybko, kochaj głęboko przekona Was, że naprawdę warto po nią sięgnąć. Samantha Young całkiem nieźle się spisała. Zresztą, nie pierwszy raz. To, co mnie przekonało do sięgnięcia po ten tytuł, to opis z książki, z którego wynikało, że dziewczyna wpadnie w przyszłości na swojego ex, którego nigdy nie przestała kochać. A on, no cóż… będzie miał nową dziewczynę. Uwielbiam takie literackie podchody, zazdrość, ukradkowe spojrzenia więc od razu postanowiłam, że “wrzucę tę książkę na tapetę”. 🙂
Jak było? Powiem od razu, że całkiem nieźle, chociaż bez nadmiernych ochów i achów. Jednak jestem bardzo wymagającym fanem literatury New Adult, więc myślę, że generalnie jest nieźle.
Recenzja książki Żyj szybko, kochaj głęboko
Główna bohaterka, Charley, wpada w oko szkolnemu przystojniakowi, którego pragną wszystkie panny. Jednak Jake chce mieć tylko ją. Od razu okazuje się, że jest to fascynacja odwzajemniona i rodzi się niezwykle piękna i romantyczna miłość, szczególnie jak na tak młody wiek bohaterów. Jednak ciąg niefortunnych zdarzeń doprowadza do śmierci jednego z uczniów liceum, do którego oboje uczęszczają. Jake bierze udział w konflikcie, dlatego część osób uważa, że przyczynił się do tragedii. To zdarzenie naznacza swoim piętnem, wszystkich, którzy pośrednio lub bezpośrednio byli jego świadkami lub brali w nim udział. Związki rozpadają się, młodzi ludzie muszą dorosnąć w ekspresowym tempie, kończy się czas beztroski i wiecznej zabawy. Drogi Jake’a i Charley rozchodzą się.
Jednak para głównych bohaterów spotyka się po latach i okazuje się, że uczucie, które ich połączyło zaczyna płonąć na nowo. Oboje odkrywają, że pewnych rzeczy nie można zapomnieć, pewnych rzeczy nie da się zastąpić, a pewni ludzi są dla nas wyjątkowi i nie spotkamy nikogo, kto mógłby ich zastąpić. Jednak oboje mają do siebie wiele żalu, szczególnie Charley, ponieważ to Jake, a nie ona zdecydował o tym, że ich związek się kończy. Do tego wszystkiego, jej szkolna miłość ma nową dziewczynę, która wydaje się tą jedyną. To wszystko prowadzi do niezwykle emocjonującej relacji, gry miłosnej, napięcia seksualnego, które trudno jest bagatelizować.
Samantha daje radę
Samantha Young wprowadza nas nie tylko w tajniki zawiłej relacji Jake’a i Charley, ale także przedstawia nam ich najbliższych przyjaciół. Wspólnie tworzą niesamowitą paczkę, stwarzając klimat fajnej, studenckiej przyjaźni.
Myślę, że Samantha Young po raz kolejny udowodniła, że nie bez powodu jej książki to światowe bestsellery. Dziewczyna po prostu potrafi pisać, a jej historie są niezwykle zmysłowe i wciągają na wiele godzin. Polecam ten tytuł dla fanek Colleen Hoover, Abbi Glines i Jamie McGuire. Nie będziecie zawiedzione.