Stanisław Grzesiuk bez cenzury – Pięć lat kacetu!
Stanisław Grzesiuk bez cenzury, czyli całkiem nowe wydanie autobiograficznych powieści słynnego barda Warszawy, to doskonała wiadomość dla wszystkich miłośników jego twórczości. Nowy rok jest szczególny jeszcze z dwóch powodów, dla których książki pisarza zostaną opublikowane ponownie. Tym razem ze wszystkimi fragmentami, które usunęła cenzura. To właśnie w 2018 roku mija setna rocznica urodzin Stanisława Grzesiuka i pięćdziesiąta piąta rocznica jego śmierci. Pierwsza książka pt. Pięć lat kacetu trafi do sprzedaży już 19 stycznia 2018 roku. I oprócz wyciętych fragmentów, będzie zawierać również najważniejsze recenzje i wypowiedzi autora na temat książki.
Stanisław Grzesiuk bez cenzury – kilka słów
Na temat tak znakomitego projektu i zbliżającej się gorącej premiery książek, wypowiedziała się wnuczka i spadkobierczyni Grzesiuka, Izabela Laszuk. Oto co miała do powiedzenia:
Ogromnie się cieszę, że książki mojego dziadka zyskają nowe, pełniejsze życie. Jakiś czas temu planowałam przekazać rękopisy i pamiątki po nim do jednego z warszawskich muzeów, na szczęście w ostatniej chwili się wycofałam. Poczułam, że to jednak nie jest dobry pomysł, że wszystkie te materiały na coś się jeszcze przydadzą. Kto wie, może była to ingerencja samego Stanisława?
Na co mogą liczyć Czytelnicy? Książki Stanisława Grzesiuka to jego wspomnienia z obozów koncentracyjnych Dachau, Mauthausen i Gusen. Historie te okraszone są specyficznym humorem autora, zaskakują szczerością. Grzesiuk bez ogródek opisuje nazistowską machinę pracy i śmierci. W tym wszystkim stara się powiedzieć o cenie i wartości człowieczeństwa w miejscu, które z niego odzierało.
Książka trafiła do księgarń już w 1958 roku i w błyskawicznym tempie się rozeszła. Aby dostać publikację w bibliotece, w kolejce czekało się nawet rok. Pisarz otrzymał mnóstwo próśb o interwencję od Czytelników w całej Polsce. O książce szeroko dyskutowali byli więźniowie, a autorowi wytoczono proces o zniesławienie, który ostatecznie zakończył się ugodą.
Teraz, po wielu latach publikowane wtedy teksty porównano z rękopisami i uzupełniono książki o brakujące fragmenty usunięte przez cenzurę i pierwszego wydawcę. Tak więc Stanisław Grzesiuk bez cenzury staje przed Wami w całej okazałości.
Pięć lat kacetu znajdziecie tutaj.