Tajemne rysunki Jasona Rekulaka to thriller, jakiego dawno nie czytałam. Wydawnictwo Zysk i S-ka wykonało kawał dobrej roboty! Ale o tym później, najpierw nakreślę Wam w paru zdaniach, o czym jest ta książka.

Tajemne rysunki – kilka słów wstępu

Mallory Quinn, ledwie dwudziestojednolatka ma za sobą zdecydowanie trudną przeszłość. Uzależniona od ciężkich narkotyków i alkoholu, od kilkunastu miesięcy jest czysta. Trafiła pod opiekę Russela, przepracowała program Dwunastu Kroków. Tu się przyczepię do tłumaczenia, bo Russela określa się sponsorem, a odgrywa on rolę bardziej opiekuna osób trzeźwiejących. W dobrych czasach Mallory trenowała biegi i była w tym naprawdę dobra. Russel zachęca ją do treningów. Ponadto zorganizował jej pracę u Teda i Caroline, które poszukują niani do pięcioletniego Teddy’ego. Mallory szybko łapie nić porozumienia z chłopcem, zachwyca się jego rysunkami zwierzaków, choć nieco ją niepokoi rysunek Anyi, wymyślonej przyjaciółki Teddy’ego. Caroline prowadzi dziewczynę do domku dla gości, który ma zająć. No po prostu fantastyczna praca! Duży dom, ogród z wyjściem nad potok, mili rodzice. Poznaje nawet ogrodnika, Adriana. I ekscentryczną sąsiadkę, za którą rodzice Teddy’ego nie przepadają, delikatnie rzecz ujmując. Taka osiedlowa dziwna starsza pani.

Mallory z roli opiekunki wywiązuje się naprawdę śpiewająco. Jednak martwią ją jedynie coraz to mroczniejsze obrazki chłopca i to, że zaczyna sprawiać coraz więcej kłopotów, a winę za to zrzuca na Anyę, mroczną wymyśloną przyjaciółkę. Apogeum przychodzi, gdy rysuje on mężczyznę, który ciągnie kobietę do lasu.

Tajemne rysunki znajdziesz na taniaksiazka.pl

Tajemne rysunki – recenzja książki

Po pierwsze i najważniejsze – niezwykle podoba mi się, że w książce jest pełno rysunków Teddy’ego, więc widzimy je tak, jak widzi je Mallory. Dzięki nim możemy poznać też Anyę. Czytałam tę historię z zapartym tchem, nie mogłam się od niej oderwać. Idylliczny charakter przedmieścia New Jersey stopniowo przemienia się w koszmar. Mallory nie wie, czy ktoś faktycznie próbuje włamać się do jej domku? Czy może jej rozum płata figle,niszczony latami przez różne substancje? Napięcie jest świetnie stopniowane. Ta książka przyprawiła mnie o ciarki! Wydawać by się mogło – prosta opowieść, ale naprawdę wciąga! Jeśli lubicie thrillery, opowieści o duchach i miejskich legendach, to sięgnijcie po Tajemne rysunki.

Książkę Tajemne rysunki znajdziecie tutaj.

Moja ocena
  • 8/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 8/10
  • 8/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 8/10
  • 8/10
    Czy książka trzyma w napięciu? - 8/10
8/10

Fragment recenzji

Tajemne rysunki Jasona Rekulaka to thriller, jakiego dawno nie czytałam. Młoda Mallory zaczyna pracę jako opiekunka pięciolatka na idyllicznym osiedlu. Napięcie stopniowo wzrasta, a książki nie można odłożyć!