Trik – recenzja debiutu Emanuela Bergmana

Trik to pierwsza powieść Emanuela Bergmana, opowiadająca o wielkim czarodzieju Zabbatinim. Nie jest to jednak czarodziej ze świata Harry’ego Pottera, bowiem Zabbatini to czarodziej sceny, wielki iluzjonista. Niestety utracił on wiarę w magię życia, gdy starość przyszło mu spędzić w domu opieki. Ale, ale zacznijmy od początku.

Trik – o czym jest ta książka?

To opowieść o dwóch chłopcach, których dzieje poznajemy naprzemiennie. Mamy wiek XXI, Los Angeles i Maxa, który za kilka dni obchodzi swoje jedenaste urodziny. Aby poznać historię Moszego cofamy się do pierwszej połowy wieku XX i ruszamy do Czech. Wizyta Moszego w cyrku rozpala w nim pragnienie poznania arkanów iluzji. Ucieka więc od ojca, szanowanego rabina i podąża za cyrkiem. Po kilku latach, po tragicznym wydarzeniu ucieka ze swoją ukochaną, przybrawszy pseudonim Wielkiego Zabbatiniego, ilusjonisty i mentalisty z Persji.

Książkę Trik znajdziecie tutaj>>

Kolejny rozdział przenosi nas w czasie, gdzie poznajemy Maxa, którego rodzice postanowili się rozwieść. Podczas przeprowadzki ojca, chłopiec znajduje starą płytę winylową z zapisem występu Wielkiego Iluzjonisty. Niestety, nie poznaje zapowiadanego zaklęcia wiecznej miłości, bo płyta jest porysowana. Max jednak wierzy, że zaklęcie jest sposobem na wstrzymanie rozwodu, więc wyrusza na poszukiwanie Zabbatiniego. Cóż, jak to z dziecięcymi marzeniami – przeżywa rozczarowanie, gdy spotyka go w wątpliwej renomy domu starości, niekoniecznie spokojnej.

Recenzja książki Trik

Cóż mogę powiedzieć… Ta książka autentycznie mnie zaczarowała! Jej magia polega na tym, że mimo pozornej błahości, dotyka ciężkich tematów. Zarówno Mosze, jak i Max są Żydami, a młodość Moszego przypadała na czasy drugiej wojny światowej. Ba! Jako Zabbatini przepowiadał Hitlerowi przyszłość! Te momenty przypominały mi film Życie jest piękne, pamiętacie?

Książka pełna jest czarnego humoru. Nie jest to po prostu opowieść na jeden wieczór. Nie jest to nawet opowieść, którą przeczyta się i odłoży. Ta historia zostaje w nas na dłużej. Mam nadzieję, że pan Bergman zdecyduje się napisać kolejną książkę, bo wróżę mu wielu zadowolonych czytelników i czytelniczek, do których ja z pewnością już należę. Polecam Wam Trik, bo nie jest to typowa młodzieżówka. To coś naprawdę magicznego! Bez wątpienia jedna z lepszych książek, które spotkałam w tym roku. 🙂

Trik znajdziecie tutaj.