Jesteście fanami historii z dreszczykiem? A najlepiej takich opartych na prawdziwych zeznaniach światków? To świetnie, bo seria historii Eda i Lorraine Warren nie zwalnia! Przed Wami ostatnio wydany tytuł serii Udręczeni Historia prawdziwa.
Historia pewnego domu…
Snedekerowie byli typową amerykańską rodziną, dzielącą obowiązki między pracującego ojca, matkę dbającą o domowe gospodarstwo i dzieci pełniące swoje szkolne obowiązki. Jednak wkrótce ich życie zostało wywrócone do góry nogami za sprawą lekarskiej diagnozy i konieczności przeprowadzki…
Syn państwa Snedeker, Stephen, zachorował na nowotwór, a przez konieczność hospitalizacji, codzienne dojazdy do kliniki stały się dla rodziny nieopłacalne. Dlatego też Snedekerowie podjęli decyzję o przeprowadzce.
Nowy dom w Connecticut miał być nie tylko ułatwieniem w leczeniu, ale także początkiem nowego rozdziału w życiu rodziny. Niestety jej członkowie nie mieli pojęcia, że będzie to wstęp do najbardziej mrocznego koszmaru, z jakim kiedykolwiek mieli do czynienia.
Snedekerowie nie wiedzieli bowiem, że ich obecny dom pełnił kiedyś funkcję zakładu pogrzebowego, a udręczone dusze nie odeszły wraz z poprzednimi właścicielami…
Udręczeni Historia prawdziwa – recenzja
Ocenę prawdziwości zdarzeń pozostawiam zawsze Czytelnikowi. Jednak bez względu na to, czy wierzycie w ponadnaturalny przebieg tej historii, Udręczeni powinni Was zaintrygować, po czym porwać w wir nieprawdopodobnego przebiegu zdarzeń.
Osobiście uważam, że fabularyzacja nasycona mnóstwem detali i powtarzalnymi domyślaniami bohaterów rozprasza i utrudnia wczucie się w realność historii. Niemniej im dalej jesteśmy w lekturze, tym bardziej wciągająca się staje. Dlatego też mimo początkowych oporów przed wsiąknięciem w fabułę, z czasem chciałam coraz bardziej podążać jej tropem.
Zapewne zaciekawi Was fakt, że podobnie jak w przypadku poprzednich części serii, Udręczeni również doczekali się ekranizacji. Na podstawie historii Snedekerów powstał horror o tym samym tytule (w oryginale The Haunting in Connecticut, 2009). Dlatego jeśli lubicie paranormalne historie albo podobnie jak ja, wolicie raczej wchłaniać je z kart książki, niż z ekranów – książka ta może być dla Was tytułem idealnym.
Chcielibyście poczuć dreszczyk tej historii na własnej skórze? Książki Udręczeni Historia prawdziwa możecie szukać m.in. tutaj.
Powiązane artykuły:
Opętania. Historie prawdziwe – recenzja książki
Przeklęty. Historia domu Smurlów – recenzja
Nawiedzenia. Historie prawdziwe – recenzja książki
Ania ocenia:
-
7.5/10
-
6/10
-
7.5/10
-
6/10
Fragment recenzji:
Snedekerowie byli typową amerykańską rodziną, dzielącą obowiązki między pracującego ojca, matkę dbającą o domowe gospodarstwo i dzieci pełniące swoje szkolne obowiązki. Jednak wkrótce ich życie zostało wywrócone do góry nogami za sprawą lekarskiej diagnozy i konieczności przeprowadzki.
(…) nie wiedzieli bowiem, że ich obecny dom pełnił kiedyś funkcję zakładu pogrzebowego, a udręczone dusze nie odeszły wraz z poprzednimi właścicielami…