Żeby cię lepiej widzieć

Żeby cię lepiej widzieć Giny Blaxill to młodzieżowa opowieść inspirowana baśnią o Czerwonym Kapturku i złym wilku. Czy i ta historia zakończy się słowami i żyli długo i szczęśliwie? Przekonajcie się sami.

Na skraju lasu znajduje się wieś Aramor. Wśród jej mieszkańców krąży przerażająca opowieść o wilku atakującym ludzi. Jedna z naszych bohaterek, kilkunastoletnia Red, nie przejmuje się legendami i dalej przemierza las, by chociażby odwiedzić babcię. Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy wilk coraz śmiejej atakuje ludzi. Na mieszkańców pada blady strach. Snują teorie, czy to sprawka biestialskiego wilka, czy jednak człowieka. Nieufność zaczyna rządzić okolicą, wszyscy podejrzewają siebie nawzajem. Na dodatek zwaśnieni rodzice kładą cień na przyjaźń między ich dziećmi.

Żeby cię lepiej widzieć – recenzja książki

Ta mroczna wersja klasycznej baśni jest doprawdy kryminałem, którego zakończenia nie spodziewałam się do samego końca. Lubię takie rozwiązania, sięgnęłam po kilka tytułów z serii Mroczna baśń, która bazuje na baśniach Disneya, ale w zdecydowanie mroczniejszej, alternatywnej wersji.

Wracając do Żeby cię lepiej widzieć… Jest to powieść dla nastolatków, ale i ja nieźle się bawiłam przy lekturze. Rozdziały pisane są z perspektywy wielu bohaterów. Wartka akcja, łatwy język sprawiły, że książkę zamknęłam w dwa wieczory. Nie był to zbyt mądry pomysł, bo emocje nie pozwalały mi zasnąć. 😉 Ataki wilczej bestii nie były jedynym motorem opowieści. Na jaw wyszło też kilka strzeżonych przez lata tajemnic. Książka pokazuje też cenną lekcję, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ponadto również autorka przemyciła tu emocje, których doświadcza każdy nastolatek – pierwsze miłości, odrzucenie, kompleksy.

W kilku słowach na zakończenie. Pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka, jednocześnie pozostawiając pewien niedosyt. Nie sposób nie wspomnieć o pięknej, przykuwającej wzrok okładce. Ozdobników również w środku nie brakuje. Jeśli szukacie lekko kryminalnej, baśniowej książki, sięgnijcie po ten tytuł.

Książkę Żeby cię lepiej widzieć znajdziecie tutaj.

Moja ocena
  • 7/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 7/10
  • 7/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 7/10
  • 7/10
    Czy książka nadaje się na prezent? - 7/10
7/10

Fragment recenzji

Ta mroczna wersja klasycznej baśni jest doprawdy kryminałem, którego zakończenia nie spodziewałam się do samego końca. Lubię takie rozwiązania. Żeby cię lepiej widzieć pozytywnie mnie zaskoczyła, jednocześnie pozostawiając pewien niedosyt.