Zły Leopolda Tyrmanda w formie muralu!
Czy Zły Leopolda Tyrmanda w formie muralu stanie się rzeczywistością? Stowarzyszenie Stacja Muranów nie ma, co do tego wątpliwości. To oni bowiem rozpoczęli zbiórkę, z której pieniądze zostaną przeznaczone na wspomnianą formę artystyczną. Skąd taki pomysł i gdzie będzie można podziwiać ukończone dzieło? Koniecznie czytajcie dalej, by dowiedzieć się więcej!
Zły Leopolda Tyrmanda w formie muralu – kreatywne upamiętnienie
Na początku warto wspomnieć, że książka Zły to już klasyk polskiego gatunku kryminalnego. Tyrmand stworzył go w czasach PRL-u i pod płaszczem fabuły ukrył niezwykle inteligentny opis Polski Ludowej. O mistrzostwie autora świadczy fakt, że historia przez niego stworzona wymyka się właściwie wszelkim ramom gatunkowym. Choć powszechnie określa się ją jako kryminał.
Opowieść rozpoczyna seria tajemniczych napadów. Wszystkie dotychczasowe ofiary prześladowcy to bandziory. Ludowa policja robi wszystko, co w jej mocy, by jak najszybciej złapać samozwańczego szeryfa. Człowieka, dzięki któremu ludzie zaczynają czuć się bezpiecznie na ulicach. Okazuje się, że już wkrótce cały podziemny światek Warszawy ruszy na wojnę. A jedynym znakiem rozpoznawczym bohatera są oczy i świetliste spojrzenie, którym przeszywa na wylot. W opowieści tej nie zabraknie również wątku miłosnego, zapoczątkowanego przez Martę Majewską – przypadkiem wciągniętą w przestępcze życie stolicy.
Wracając jednak do muralu, który ma upamiętnić nie tylko głównego bohatera powieści, ale również samego twórcę, przedstawiamy jak o pomyśle mówią sami inicjatorzy akcji:
Chcemy, aby mural powstał na północnej ścianie Instytutu Głuchoniemych przy Placu Trzech Krzyży 4/6, a więc w rejonie, gdzie rozegrały się najważniejsze sceny z powieści. Ściana, choć ulokowana nieco na uboczu, wydaje się idealnym miejscem na upamiętnienie warszawskiego superbohatera, którego wizerunek ma szansę stać się jednym z symboli stolicy.
Twórcami wspomnianej sztuki będą Adam Walas oraz Anna Koźbiel, znani jako duet Xolor. Łączna kwota, jaką muszą zebrać artyści to 22 tysiące złotych. Na szczęście połowę kwoty sponsoruje właściciel marki Grolsch. Resztę pomysłodawcy starają się zebrać za pomocą popularnych obecnie platform crowdfundinowych. Zbiórka funduszy odbywa się tutaj.
Jeśli zaś do tej pory nie mieliście okazji zapoznać się z książką pt. Zły, znajdziecie ją tutaj. Gorąco polecamy!