Odbiorę Ci wszystko – recenzja książki Ruth Lillegraven

Pod koniec kwietnia do księgarń trafiła książka norweskiej autorki Ruth Lillegraven. Mimo tego, że autorka już wcześniej publikowała swoje tomiki poetyckie, książki dla dzieci i powieści, to Odbiorę Ci wszystko jest jej pierwszym thrillerem psychologicznym.

W samej Norwegii książka szybko stała się bestsellerem. Co więcej, prawa do tej powieści zostały sprzedane na najważniejsze światowe rynki książki jeszcze przed norweską premierą. W Polsce też wielu czytelników już sięgnęło po tę książkę.

Uwielbiam klimat skandynawskich kryminałów, zatem obok tej powieści nie mogłam przejść obojętnie. 🙂

Polityka i zagadkowa zbrodnia

Clara realizuje się jako urzędniczka w Ministerstwie Sprawiedliwości i aktualnie stara się o to, żeby pchnąć dalej swój projekt ustawy, dzięki której można by szybko reagować na przemoc wobec dzieci. Z kolei jej mąż, Haavard, jest pediatrą i pracuje w szpitalu.

Pewnego dnia na jego oddział trafia nieprzytomny czterolatek. Chłopca nie udaje się uratować, a wszystkie obrażenia dziecka wskazują na to, że od dawna był ofiarą przemocy. Ojciec, który – według podejrzeń Haavarda i jego współpracowników – maltretował chłopca, zostaje zabity w przyszpitalnej kaplicy. Niedługo pojawiają się kolejne ciała. Ofiary łączy to, że były oprawami swoich dzieci. Wydaje się, że morderca wymierza sprawiedliwość, ale kto nim jest?

Odbiorę Ci wszystko – recenzja książki

Odbiorę Ci wszystko to powieść o szkatułkowej konstrukcji. Na jej fabułę składają się rozdziały pisane z punktu widzenia poszczególnych bohaterów. Dzięki temu czytelnik ma szansę dokładniej poznać ich pragnienia i obawy.

Autorka w swojej powieści porusza kilka ważnych zagadnień. Po pierwsze – przemoc wobec dzieci. To wokół niej skupia się akcja thrillera. Po drugie porusza motyw zemsty i jednocześnie zadaje pytanie, czy zbrodnię można usprawiedliwić? Czy kogoś, kto zabija oprawców dzieci, można rozgrzeszyć? Powiem Wam, że po skończeniu książki nadal nie wiedziałam, jak odpowiedzieć na te pytania.  W tej książce nic nie jest moralnie czarno-białe.

Sama historia jest dość skomplikowana. Stopniowo odkrywamy elementy układanki i coraz lepiej poznajemy bohaterów. To oni nas, czytelników, niepokoją. Autorka tak prowadzi opowieść, że bardzo długo nie możemy rozstrzygnąć, kto jest mordercą. Co więcej, historia mordercy i szczegółowe, sięgające przeszłości, umotywowanie jego działań jest zaskakujące. I nie mogę napisać Wam nic więcej, żeby nie zdradzić tajemnicy…

Podobał mi się jeszcze wątek ambicji i rozgrywek politycznych. Co prawda, to wątek poboczny, ale dodaje smaczku całej książce.

Jestem pewna, że Odbiorę Ci wszystko przypadnie do gustu nie tylko fanom skandynawskich kryminałów. To książka dla tych czytelników, którym przyjemność sprawia zagłębianie się w nieoczywiste historie. Ten thriller psychologiczny znajdziecie w tym miejscu.