Recenzja książki Kredziarz – nowość od C. J. Tudor!
Recenzja książki Kredziarz C. J. Tudor to niezwykle ciekawe doświadczenie, zwłaszcza, że niniejsza propozycja, jeszcze przed swoją oficjalną premierą, sporo namieszała w wydawniczym świecie. Prawa do debiutu brytyjskiej autorki sprzedały się najszybciej w historii. Thriller zebrał też ogromną ilość pozytywnych recenzji Czytelników. Szum wokół powieści jest jednak zupełnie zrozumiały. Kredziarz to świetnie napisana historia, która wnosi do gatunku spory powiew świeżości.
Eddie i jego koledzy mają po 12 lat, gdy w lesie odkrywają zwłoki nastoletniej dziewczyny. Do rozczłonkowanego ciała doprowadzają ich znaki kredowych ludzików. Dokładnie takie same, jak te, które paczka zostawia sobie pod domami, jako swój tajemny kod.
Mała społeczność szybko wydaje wyrok na winnego tej zbrodni. Jednak 30 lat później przyjaciele dostają listy, na których znowu pojawiają się postacie narysowane kredą. Czy to oznacza, że Kredziarz powrócił? A może nigdy nie istniał, a wszystko było wymysłem młodzieńczych umysłów?
Dorosły już Ed powraca do wciąż żywych wspomnień z dzieciństwa, próbując zrekonstruować przebieg tragicznych wydarzeń. Okazuje się bowiem, że demony przeszłości nie śpią, a dziecięce fantazje i koszmary są dalej żywe.
Recenzja książki Kredziarz – suspens, napięcie, wyobraźnia
Thriller C. J. Tudor to jedna z tych powieści, które czyta się z pewnym niepokojem. Po pierwsze głównym bohaterem jest dorastający chłopiec, a postacie dziecięce w tego typu literaturze zawsze niosą ze sobą dodatkowy ładunek emocjonalny. Z drugiej strony mamy też obraz dorosłego mężczyzny, którego przeszłość ukształtowała w ten, a nie inny sposób.
Ta konfrontacja postaci świetnie uzupełnia się nawzajem i pozwala spojrzeć na wydarzenia z dwóch perspektyw. Różnych, a jednak bardzo podobnych – Ed ma już ponad czterdzieści lat, a mimo to nadal dochodzi w nim do głosu przerażony własną, wybujałą wyobraźnią dwunastolatek.
Po drugie Tudor jest mistrzynią suspensu. Jedno zdanie wypowiedziane w odpowiednim momencie sprawia, że na ciele Czytelnika pojawiają się dreszcze. To napięcie nie opuszcza nas w żadnym fragmencie książki. Dawno nie czytałam thrillera, który tworzyłby taki nastrój. Klimat lat 80. miesza się tutaj z teraźniejszością, młodzieńcze fantazje z rzeczywistym światem, dorosłość przenika się z dzieciństwem. A wszystko razem daje doskonały efekt!
Recenzja książki Kredziarz – nic nie jest oczywiste
We wstępie napisałam, że Kredziarz wnosi do gatunku powiew świeżości. Na czym więc polega novum debiutu C. J. Tudor? Przede wszystkim, autorka uciera nosa Czytelnikowi, który spodziewa się nieskomplikowanych rozwiązań. W tej historii w wątpliwość poddamy absolutnie wszystkich bohaterów. Tudor na każdym kroku udowadnia, że nic nie jest oczywiste, a wydawanie prostych osądów to nasza ludzka specjalność.
Kredziarz pokazuje nam także, że życie jest bardziej złożone niż wydaje się nam na pierwszy rzut oka. Ludzie są od siebie zależni i jedna nieprzemyślana decyzja może mieć tragiczne konsekwencje. Każdy z bohaterów skrywa w sobie sekrety, których ujawnienie doprowadzi do rozwiązania zagadki sprzed lat i pozwoli na pozbycie się wyrzutów sumienia.
Kredziarza polecam miłośnikom dobrze napisanych thrillerów, którzy być może stracili już nadzieję, że jakaś książka jest ich w stanie czymś zaskoczyć. Debiut C. J. Tudor to doskonała uczta dla spragnionych trzymającej w napięciu, klimatycznej powieści. Ja jestem zachwycona Kredziarzem i umieram z ciekawości, co autorka ma nam jeszcze do zaproponowania!
Premiera Kredziarza C. J. Tudor 28 lutego 2018 r.
Kup książkę Kredziarz C. J. Tudor w sklepie internetowym TaniaKsiazka.pl >>
Ocena Malwiny
-
10/10
-
10/10
-
9/10
-
9/10
-
10/10
Fragment recenzji
Eddie i jego koledzy mają po 12 lat, gdy w lesie odkrywają zwłoki nastoletniej dziewczyny. Do rozczłonkowanego ciała doprowadzają ich znaki kredowych ludzików. Dokładnie takie same, jak te, które paczka zostawia sobie pod domami jako swój tajemny kod.