Cudowna wyspa dziadka Benji Davis – recenzja książki

Książkę znajdziecie tutaj >>

Jeśli zastanawiacie się, jak rozmawiać z dziećmi o śmierci, koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Cudowna wyspa dziadka to mądra i piękna historia o miłości, odchodzeniu oraz o tym, jak pogodzić się ze stratą kogoś bliskiego.

Strych w domu dziadka, oprócz pamiątek z całego świata, skrywa także tajemnicze drzwi, za którymi znajduje się… pokład ogromnego statku! Pewnego dnia Syd i starszy mężczyzna wskakują do środka i wyruszają w niezwykłą podróż w kierunku wyspy, która odmieni ich życie.

Po dotarciu na miejsce bohaterowie wspólnie bawią się i poznają nowych przyjaciół. Jednak pewnego dnia dziadek decyduje, że zostanie na wyspie na zawsze, a mały Syd samotnie wróci do domu. Co się dzieje potem, koniecznie sprawdźcie sami. Założę się, że zakończenie wzruszy nawet największych twardzieli! Ja po przeczytaniu Cudownej wyspy dziadka długo nie mogłam się pozbierać. Uwierzycie, że książka dla dzieci może autentycznie poruszyć dorosłego Czytelnika?

Tajemnica Cudownej wyspy dziadka

Na pierwszy rzut oka Cudowna wyspa dziadka to zwykła historia o podróży małego chłopca i starszego człowieka. Piękna w tej książce jest jednak jej podwójna wymowa. Jeśli pogrzebiemy głębiej, to okaże się, że to także mądra opowieść o łagodnym odchodzeniu, na przykład, gdy nasi bliscy umierają po długiej chorobie.

Dlatego książkę polecam rodzicom, którzy chcą przepracować z dzieckiem temat śmierci i nie wiedzą, jak się do tego zabrać. Cudowna wyspa to doskonała metafora nieba, pokazująca, że odchodzący człowiek trafia do miłego i bezpiecznego miejsca. Syd jest spokojny o swojego dziadka i mimo że czuje pustkę, to wie, że zostawił go w otoczeniu nowych przyjaciół.

Cudowna wyspa dziadka – piękne ilustracje

Cudowna wyspa dziadka zachwyca nie tylko fabułą oraz głęboką wymową. Dzieciom z pewnością spodobają się także ilustracje szalenie utalentowanego Benjiego Davisa (recenzję jego innej książki dla dzieci Mój wieloryb znajdziecie tutaj>>). Ta książka to takie małe dzieło sztuki, jak dla mnie kwintesencja dobrego gustu. Davis ma dar do chwytania momentów i wzruszania nawet samym obrazem. Chcecie wiedzieć o czym mówię? Odsyłam do końcowego obrazka – fotografii, którą dziadek przesłał Sydowi. 

Cudowna wyspa dziadka to książka, którą każdy mały, wrażliwy czytelnik powinien mieć w swojej biblioteczce. Jej lektura może być pretekstem do ważnej rozmowy o empatii i trudnych emocjach. Polecam najmocniej na świecie!

Książkę Cudowna wyspa dziadka Benjiego Davisa znajdziecie tutaj >>