Jeśli Iran kojarzy Wam się z radykalizmem, kobietami w ciemnych zasłonach i pasterzami wypasającymi owce na kamienistych polach, to czeka Was miła niespodzianka. Książka Fashionistki zrzucają czadory. Moje odkrywanie Iranu Aleksandry Chrobak zmieni Wasz sposób patrzenia na to państwo.
Ja, czytając Fashionistki zrzucają czadory, byłam nieustannie zadziwiona. Zachodnie stereotypy dotyczące Iranu są dalekie od rzeczywistości. Aleksandra Chrobak postanowiła rozprawić się z popularnymi mitami i pokazała nam to państwo od zupełnie innej strony.
Irańczycy są nam bliżsi, niż mogłoby się wydawać
Nie wszystkie Iranki noszą czadory – robią to tylko konserwatywne, przywiązane do tradycji kobiety. Czadorowe panie są też zwykle bardziej sympatyczne i pomocne niż ich wyzwolone koleżanki. Zwykłe dziewczyny zarzucają na głowę kolorowe chusty, które dziwnym trafem często obsuwają im się na ramiona. A jeśli są na zamkniętej imprezie to hulaj dusza, piekła nie ma – w ruch idą cekiny, miniówki, frędzle i wysokie obcasy. Do tego mocny makijaż i modna fryzura.
Młodzi ludzie randkują i palą sziszę – nie robią tego oficjalnie, ale wszyscy przymykają na to oko. Radykalny islam został temu państwu narzucony i większa część społeczeństwa nie utożsamia się z działaniami rządzących. Ze świecą też szukać prawdziwie religijnych ludzi. Irańczyków ciągnie ku zachodowi i na każdym kroku starają się to podkreślać. Nikogo nie dziwią tam operacje plastyczne i torebki Louis Vuitton. Europa i Ameryka są dla nich głównym punktem odniesienia – wzorem, do którego chcą dążyć, nie tylko pod względem stylu życia.
Filiżanka mocnego czaju i słodka baklawa
Z książki dowiemy się, jak wyglądają irański ślub i wesele, uroczystość pogrzebowa z zawodową płaczką, randka, zakupy czy święta. Przekonamy się także, co należy zrobić, gdy kupiec oferuje nam swój towar zupełnie za darmo. Poznamy sekret skomplikowanych formuł grzecznościowych i zasad zachowania się podczas wizyt gości.
Aleksandra Chrobak spędziła w tym państwie około dekady. W trakcie tego czasu nawiązała wiele przyjaźni – to pozwoliło jej podglądać życie Irańczyków od środka. Towarzyszyła im w domach, podczas ważnych uroczystości i codziennych zajęć. Jej reportaż jest pełen humoru i łagodnego dystansu, to także fascynująca podróż po irańskiej kulturze. Sądzę, że dla wielu Polaków – niezwykle odkrywcza. Gorąco polecam tę książkę!
Książkę Fashionistki zrzucają czadory kupisz tutaj >>
Ocena Malwiny
-
10/10
-
9/10
-
8/10
-
10/10
-
10/10
Fragment recenzji
Ja, czytając Fashionistki zrzucają czadory, byłam nieustannie zadziwiona. Zachodnie stereotypy dotyczące Iranu są dalekie od rzeczywistości. Aleksandra Chrobak postanowiła rozprawić się z popularnymi mitami i pokazała nam to państwo od zupełnie innej strony.