Na blogu pisarza Marcina Przybyłka ukazała się niecodzienna prośba.
Bycie pisarzem w polskich warunkach jest szczególnie trudne, o czym przekonał się pisarz powieści sf/fantasy m.in serii Gamedec, Marcin Przybyłek. Dał nam wgląd w rzeczywistość pisarskiego światka, zamieszczając na swoim blogu list/prośbę. Przekazujemy informację o tej niezwykłej formie komunikacji i jej treści, dalej wierząc w to, że pisarz w końcu będzie mógł “latać”.
Marcin Przybyłek chce pisać
Colleen Hoover powiedziała, że pisze książki, bo nie może bez tego żyć. Dla pisarza przelewanie pomysłów, wyobraźni i uczuć na papier jest jak oddychanie. Jeżeli raz poczuje ten rodzaj powietrza w płucach, musi wziąć następny oddech.
Czuję się trochę jak Ender, który wie, że nikt mu nie pomoże. Dlatego od lat stoję twardo na ziemi, choć moim przeznaczeniem jest latanie.
Przybyłek pisze w swojej prośbie, że mimo iż w sumie czuje, że odniósł w życiu sukces, jest z zawodu lekarzem (nieaktywnym), od 25 lat prowadzi szkolenia, wydał kilkanaście książek, to obawia się o swoją przyszłość. Zdaje sobie sprawę z faktu, że w pewnym momencie nie będzie mógł pracować i zmierzy się z polską, szarą rzeczywistością. Jego największym marzeniem jest utrzymywanie się z pracy twórczej. Pisarz mówi o tym, że mimo, iż ma ogromne doświadczenie jako szkoleniowiec i inne predyspozycje, które umożliwiłyby mu zdobycie “ciepłej posadki”, nie chce zdecydować się na tą formę pracy, ponieważ:
Tak. Mogę to zrobić, ale najprawdopodobniej nie będę mógł wtedy pisać, a mam wrażenie, że moja praca twórcza to jednak coś więcej niż tylko wesołe przygody bezrefleksyjnych protagonistów. Spełnia jakąś misję, prawda? Praca trenera dawała mi taką możliwość, etat mi ją odbierze.
O czym śni pisarz?
Gdyby Marcin Przybyłek mógł wykreować rzeczywistość tak, jak świat w swoich książkach, z pewnością byłaby niezwykle barwna. Jego bohaterowie to ludzie z przyszłości, gdzie świat wirtualny miesza się z tym rzeczywistym.
Jednak polskie realia nie pozwalają Przybyłkowi spać. Zamiast kreować świat swoich bohaterów, martwi się o swoją jak najbardziej realną przyszłość. Jego marzeniem, tak jak marzeniem każdego pisarza jest utrzymywanie się z pracy twórczej, która daje wolność. A bez wolności, można zapomnieć o “lataniu”. Wystarczy wyobrazić sobie, co czuje pisarz, który siada do pisania książki, mając na karku presję sprzedania swojego tytułu na rynku: stres, niepewność, może strach?
Z pewnością takie warunki nie sprzyjają pracy twórczej. Dlatego z tego miejsca spełniając prośbę tego niezwykle utalentowanego pisarza zachęcamy Was do sięgnięcia po książki Marcina Przybyłka.
Dla kogo książki Przybyłka?
Przybyłek to pisarz z gatunku na pograniczu fantastyki i fantasy. Właśnie ma miejsce premiera drugiego wydania serii Gamedec: Granica rzeczywistości. Bohaterem serii jest detektyw Torkil Aymore z Warsaw City. Jednak nie jest to zwykły policjant, ale człowiek, który potrafi “lawirować” na granicy świata rzeczywistego i tego wykreowanego przez gry, zna jego specyfikę i różne odcienie szarości. Akcja książki dzieje się w XXII wieku, w futurystycznej przyszłości, gdzie ludzie żyją w świecie sensorycznym. W serii ukazało się 5 części.
Druga seria tego autora została zapoczątkowana tegoroczną nowością: Orzeł Biały. Jest to książka, w której powstawaniu uczestniczyli czytelnicy! Każdy, kto chciał wystąpić w powieści, musiał wcześniej ciekawie opisać swoją postać. Jest to naprawdę niezwykła forma współpracy z czytelnikami, którą w luźnym rozumieniu można określić jako nowatorską i interaktywną. Akcja Orła Białego jest osadzona w 2057 roku, w świecie, w którym ludzkość pod wpływem skutków ubocznych działania N-Genu, przeobraziła się w zielone bestie. Świat stoi na granicy zagłady. Jedyną nadzieją ludzkości są obrońcy z batalionu Orzeł Biały.
Kup książkę Przybyłka, stań się obrońcą polskiej literatury sf!
Marcin Przybyłek – z zawodu lekarz psychiatra i szkoleniowiec, z miłości i pasji – pisarz. Napisał serię Gamedec. w której ukazało się 5 części, które rozkładają się na 8 tomów. Aktualnie pracuje nad kontynuacją serii Orzeł Biały. Urodził się w Pułtusku, ma żonę i córkę.