Dlaczego druga filmowa odsłona Greya ma szansę być lepsza od tej pierwszej?
Walentynki zbliżają się wielkimi krokami, a wraz z nimi premiera 50 twarzy Greya 2, na którą fani czekali aż dwa lata. Oczekiwania są ogromne, a zainteresowanie związkiem Any i Christiana wydaje się w ogóle nie blednąć. Pierwszy film nie do końca zadowolił wszystkich fanów E.L. James i jej miłosnej trylogii, tym bardziej, że wielu z nich nie było zachwyconych odtwórcami głównych ról. Jednak tym razem może być inaczej. Kilka ujawnionych szczegółów wskazuje na to, że druga, filmowa odsłona Greya może być lepsza od pierwszej.
Premiera 50 twarzy Greya 2 z lepszym reżyserem
Pierwszą część trylogii wyreżyserowała Sam Taylor-Johnson. Jednym z problemów, jaki pojawił się na planie, były liczne nieporozumienia z autorką serii, E.L. James. Pisarka chciała, aby adaptacja powieści była jak najlepszym odwzorowaniem słynnej serii i zadowoliła miliony fanów, których wymagania były i są przecież gigantyczne. Natomiast Taylor-Johnson przyznała, że wpływ E.L. James na powstawanie obrazu odbierał jej wolność twórczą.
Oczywiście każda z pań miała trochę racji, jednak to Taylor-Johnson musiała odejść i chyba słusznie. Reżyser, który zastąpił Johnson to James Foley, twórca między innymi tak cenionego serialu jak House of Cards, co niewątpliwie daje nadzieję, na to, że druga i trzecia odsłona filmowa słynnej erotycznej serii, będzie naprawdę satysfakcjonująca dla fanów.
Premiera 50 twarzy Greya 2 z bardziej doświadczonymi odtwórcami głównych ról i producentami, którzy uczą się na błędach
Mimo, iż Dakota Johnson i Jamie Dornan są doświadczonymi aktorami, granie w wielomilionowej produkcji erotycznej, która bez względu na wynik przejdzie do historii kina, było niewątpliwie wyzwaniem. Oczekiwania fanów, przełamanie uczucia skrępowania, poznanie się aktorów, to bariery, które w pewnym momencie wydawały się nie do pokonania dla odtwórców głównych ról. Pojawiły się nawet doniesienia, że chemia między Aną, a Christianem jest niewystarczająca i że Dornan być może będzie musiał odejść. Jednak tak się nie stało.
Aktorzy mają za sobą już pierwszy, najtrudniejszy film. Kolejne części nie powinny już być taką barierą aktorską, na co wpływ będzie miało także to, że w tak zwanym międzyczasie oboje grali w innych filmach. Zdobywali tym samym kolejne doświadczenia filmowe. Dakota zagrała między innymi w Black Mass i How To Be Single.
Uczą się nie tylko aktorzy, ale także twórcy filmu. Donna Langley z Universal Pictures zapowiedziała, że film: “nie powtórzy błędów z pierwszej części i tym razem fani będą naprawdę zadowoleni”.
Foley sięga po nowe technologie, czyli premiera 50 twarzy Greya 2 ze smaczkiem VR
Jak już Wam wspominałam w artykule: TECHNOLOGIA VR W DRUGIEJ, FILMOWEJ ODSŁONIE “GREYA”, CZYLI Z CHRISTIANEM I ANĄ W JEDNYM POKOJU… nowy reżyser serii ma zamiar zastosować rozwiązania VR (virtual-reality). Jest to stosunkowo świeża technologia, która jednak jest uważana za trend przyszłości. Pozwala widzom niejako uczestniczyć w oglądanych scenach, co w przypadku filmu erotycznego zyskuje zupełnie nowy wymiar. Z uciech takiego rozwiązania będą jednak mogli się cieszyć tylko widzowie oglądający film na DVD, co z wielu powodów jest jedynym słusznym rozwiązaniem. 🙂 Technologia VR w przypadku Ciemniejszej strony Greya pozwoli widzom między innymi “znaleźć się” w słynnym czerwonym pokoju.
Po prostu: więcej sexu
Z pewnością nie dla wszystkich będzie to argument “za”. Jednak nie oszukujmy się, 50 twarzy Greya do grzecznych książek nie należy. A jakby tego było mało porusza tematykę BDSM. Oczekiwania fanów pod względem zawartości gorących scen są więc ogromne. Zarówno zwiastuny, jak sam fakt, że Foley korzysta z technologii VR, świadczą o tym, że film będzie jeszcze bardziej “gorący” niż pierwsza część. Kategoria “R” przyznana produkcji tym razem za “mocne strony erotyczne, nagość i język” także sugeruje, że raczej widzowie nie będą się nudzić. Pojawiły się nawet doniesienia, że Dornan tym razem pokaże “wszystko”.
Nowi aktorzy, bardziej thriller niż romans
Wszystkie trailery z najnowszej ekranizacji słynnej trylogii wskazują na to, że będziemy mieli okazję zobaczyć kilka scen prosto z filmów sensacyjnych. Wypadek z udziałem helikoptera, kobieta prześladująca Anę, czy jej zaborczy i niebezpieczny szef. To wszystko składa się na całkiem mroczną, trzymającą w napięciu fabułę iście sensacyjną. Do tego w tle, będzie niezwykle intensywna erotyczna relacja łącząca głównych bohaterów, która nada smaczku scenom wprost z thrillera. Dodatkowym bonusem jest kilka gwiazd, które dołączą do obsady, w tym parę naprawdę gorących nazwisk, mniej lub bardziej znanych polskim widzom: Kim Basinger, Eric Johnson, Bella Heathcote, Robin Lee, Hugh Dancy, Rita Ora, Elena Lincoln, Luke Grimes, Marcia Gay Harden, Fay Masterson.
Wszystkie te elementy zdają się przemawiać na korzyść drugiej ekranizacji słynnej erotycznej serii, która notabene zbliża się naprawdę dużymi krokami (polska premiera przewidziana jest na 10 lutego). Czekamy i przekonamy się już wkrótce.
Tymczasem obejrzyjcie jeszcze raz ten słynny zwiastun. 🙂 CIEMNIEJSZA STRONA GREYA – MAMY ZWIASTUN!. A jeżeli jeszcze nie znacie tej słynnej trylogii lub chcecie dowiedzieć się, o co “tyle szumu” tutaj znajdziecie wszystkie książki E.L. James. 🙂