Recenzja książki Czas burz Charlotte Link
Recenzja książki Czas burz będzie krótka, ponieważ jest to początek wielopokoleniowej sagi i trudno tu coś napisać, nie zdradzając szczegółów. A przecież nie chodzi o to, by psuć przyjemność z czytania tym, którzy zdecydują się po nią sięgnąć. Na prezentowaną dziś powieść miałam okazję spojrzeć z dwóch perspektyw, ponieważ także moja mama przeczytała Czas burz. Co wyszło z naszej dyskusji? Czego możecie spodziewać się po tej książce? Sprawdźcie!
Recenzja książki Czas burz – bohaterowie
Jak to w takich sagach bywa, bardzo dużo bohaterów. Trochę czasu minęło, zanim zapamiętałam, kto jest kim. Jeśli o samą konstrukcję ich charakterów chodzi, to myślę, że autorce poszło to całkiem sprawnie. Każdy z nich ma coś, co go wyróżnia i określa. Jednak muszę też przyznać, że mimo tych charakterystycznych cech, wyczuwałam tu też pewną powierzchowność. W związku z tym nie potrafiłam się związać emocjonalnie z którymkolwiek bohaterem. Ani ich nie polubiłam, ani nie miałam ich dość… Czegoś zabrakło.
Recenzja książki Czas burz – ogólnie o książce
Zacznę od odczuć mojej mamy. Książka bardzo się jej podobała. Pochłonęła ją w błyskawicznym tempie i śledziła losy bohaterów z zapartym tchem. Jednak ona jest wielbicielką takich pozycji. Tym samym przypuszczam, że każdy, kto interesuje się takimi klimatami, znajdzie tu coś dla siebie. Mama ciągle się ekscytowała: „Dlaczego tak zrobiła?”, „co będzie z nimi dalej?”, „to tak już zostanie?”.
Jeśli chodzi o mnie, to moim zdaniem niektóre wątki zostały zamknięte zbyt szybko. Biorąc pod uwagę fakt, że będzie to saga i spodziewamy się kilku tomów, niektóre wątki mogły zostać pociągnięte nieco dłużej. Napiszę więcej! Zasługiwały na to, żeby je przeciągnąć i wzbudzić w czytelniku niepewność, ciekawość oraz napięcie, co będzie dalej. Konstrukcja fabuły, zamysł autorki, historyczne tło – na plus. Choć mam wciąż niedosyt, że można było tu zaoferować czytelnikowi znacznie więcej. Styl przyjemny, nie czułam, aby jakiś fragment był zwykłym zapychaczem bez znaczenia.
Recenzja książki Czas burz – podsumowanie
Książka spodoba się przede wszystkim każdemu, kto uwielbia literaturę z tłem historycznym i wszelkiego rodzaju sagi rodzinne. Jeśli to Wasze pierwsze spotkanie z tego typu książką, może być odrobina rozczarowania. Choć nie powiem, z pewnością warto przekonać się o tym samemu. W końcu każdy z nas odbierze tę historię nieco inaczej. Znajdziecie ją tutaj.
Ocena Pauliny
-
7/10
-
7/10
-
7/10
-
6/10
Fragment recenzji
Książka spodoba się przede wszystkim każdemu, kto uwielbia literaturę z tłem historycznym i wszelkiego rodzaju sagi rodzinne. Jeśli to wasze pierwsze spotkanie z tego typu książką, może być odrobina rozczarowania. Choć nie powiem, z pewnością warto przekonać się o tym samemu. W końcu każdy z nas odbierze tę historię nieco inaczej.