Recenzja książki Weź się ogarnij Pani Bukowej

Jakiś czas temu miałam okazję recenzować poprzednią książkę Pani Bukowej (tutaj możecie ją przeczytać). Poruszała ona radości i znoje życia we dwoje. Dzisiaj wracam z recenzją Weź się ogarnij. Gdy tylko przeczytałam tylną część okładki, wiedziałam, że jest to pozycja idealna dla mnie. 😉

Jeśli kiedykolwiek miałaś wyrzuty sumienia, że nie biegasz codziennie półmaratonu, nie jesz jarmużu, nie segregujesz kolorami idealnie wyprasowanych ubrań i w ogóle jesteś czasami taka trochę nieogarnięta… To ta książka jest właśnie dla ciebie!

Weź nie pytaj, weź się przytul, weź się ogarnij!

Książkę znajdziecie tutaj>>

Pozycja zawiera ponad sto łamigłówek, labiryntów, wykreślanek, rebusów czy krzyżówek, które umilają błogie momenty nicnierobienia. Możecie po nią sięgnąć w oczekiwaniu na dostawcę pizzy na przykład. Albo gdy najdzie Was ochota na posprzątanie mieszkania i musicie czymś się zająć, żeby w międzyczasie Wam przeszło. 😉

ALE! To nie jest tak, że macie żyć w jaskini trolla! Jeśli już naprawdę zechcecie posprzątać albo zrobić zakupy, czyli takie typowo dorosłe sprawy, to Pani Bukowa przyjdzie z pomocą! W książeczce znajdziecie pomocne wskazówki jak się za to zabrać. Możecie spisać listę zakupów, czy wypisać w narysowanym domku rzeczy wymagające naprawy czy, ogólnie rzecz ujmując, do ogarnięcia.

Recenzja książki Weź się ogarnij

Przede wszystkim – podejdźcie do tej książki z przymrużeniem oka. Pani Bukowa idzie przez życie z dystansem, potrafi śmiać się również z siebie, co widać w jej poradnikach. Zebrane w Weź się ogarnij ćwiczenia w lekki i przyjemny sposób pomagają rozluźnić umysł po ciężkim dniu. Także chwytajcie za długopisy do rozwiązywania krzyżówek i kredki, bo czeka na Was również stadko leniwców do pokolorowania (no przecież same się nie pokolorują. 😉 )

Doskonale sprawdzi się jako prezent, jeśli obdarowywana osoba ma już dosyć szaroburej aury za oknem. Niemniej jednak szczerze muszę przyznać, że bardziej przypadły mi do gustu poprzednie książki Pani Bukowej.

Jeśli zechcecie wziąć i się ogarnąć, to książkę znajdziecie tutaj.