Serial Siedem śmierci Evelyn Hardcastle – Netfix zrobi adaptację kryminału
Podczas gdy pandemia koronawirusa jest przekleństwem dla jednych, inni na niej korzystają. I tak w czasie gdy zamknięte sale kinowe świecą pustkami, a na afisze nie trafia nic lub prawie nic, w równoległym świecie platformy streamingowe przeżywają prawdziwy boom. Oblegane przez ludzi pozbawionych dostępu do filmowej rozrywki z wielkim ekranem, prześcigają się w atrakcyjnych ofertach, by zatrzymać użytkownika właśnie u siebie. Niektóre z nich podpisują umowy ze studiami produkcyjnymi, by serwować długo oczekiwane premiery kinowe, inne zabierają się za własne produkcje. I tak oto m.in. brytyjski oddział Netflixa ogłosił przymiarki do ekranizacji debiutanckiej powieści kryminalnej Stuarta Turtona. Na podstawie tego nietypowego kryminału ma powstać siedmioodcinkowy serial Siedem śmierci Evelyn Hardcastle.
Serial Siedem śmierci Evelyn Hardcastle
Akcja powieści Siedem śmierci Evelyn Hardcastle rozgrywa się w latach 20. XX wieku i toczy się w tajemniczej wiejskiej posiadłości Blackheath położonej na uboczu. To tu odbywa się bal maskowy upamiętniający 19. rocznicę śmierci syna gospodarzy. Państwo Hardcastle zapraszają na niego tych samych gości, którzy byli obecni podczas tragedii. Nagła utrata dziecka to niejedyna tragedia, która ma się wydarzyć w tej rodzinie. Podczas przyjęcia po wybiciu godziny jedenastej ginie bowiem tytułowa bohaterka, córka właścicieli rezydencji. I od tego momentu Evelyn będzie umierać codziennie o tej samej porze. Brzmi zagadkowo? Właśnie o rozwiązanie zagadki tu chodzi, bowiem dziewczyna będzie powtarzać ten tragiczny los w nieskończoność, dopóki ktoś nie odkryje tajemnicy jej śmierci.
Wśród gości jest troje ludzi, którzy starają się odnaleźć mordercę i tym samym przerwać ten zaklęty krąg katuszy. Muszą tego dokonać w ciągu ośmiu dni – inaczej już na zawsze pozostaną w przeklętym Blackheath. Każdego ranka budzą się w ciele innej osoby, otrzymując kolejne szansy na demaskację zabójcy. Rozpaczliwie walczą z mijającym czasem. Chodzi już nie tylko o życie Evelyn, ale również o ich własne. Codzienna zmiana ciał powoduje, że nigdy nie mogą być pewni, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem.
W książce wydarzenia poznajemy z perspektywy głównego bohatera, Aidena Bishop, który nie pamięta, kim jest ani w jaki sposób znalazł się w rezydencji i codziennie budzi się jako inny z zaproszonych gości. W jaki sposób podadzą nam treść twórcy produkcji? Przekonamy się wkrótce.
Co na to Stuart Turton?
Na serial Siedem śmierci Evelyn Hardcastle czekają nie tylko fani książki, ale również jej autor:
Jestem absolutnie zachwycony, że „Siedem śmierci Evelyn Hardcastle” pojawi się na ekranie i pragnę przeprosić niezwykle utalentowaną Sophie Petzal – która otrzymała rozwalające mózg zadanie polegającą na adaptacji książki. Kiedy postanowiłem napisać powieść o podróżach w czasie, przeskakiwaniu z ciała do ciała i morderstwach, nigdy nie wyobrażałem sobie, że wyląduje ona na ekranach telewizorów. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę, jak się ten projekt rozwinie
~ Stuart Turton
Serial Siedem śmierci Evelyn Hardcastle – twórcy
Serial Siedem śmierci Evelyn Hardcastle powstaje na bazie niezwykle oryginalnej powieści pełnej czarnego humoru, ironii i pierwiastka fantastyki. Dotykamy w niej nietuzinkowej historii, której klimat nawiązuje do klasycznych kryminałów retro w stylu Agathy Christie. W literackim pierwowzorze nie brakuje nawiązań do popkultury, elementów dystopii, science fiction czy grozy. Znajdziemy w nim również skojarzenia z Dniem świstaka, Zagubionym w czasie czy Black Mirror. Koncepcja tej oryginalnej powieści w głowie pisarza kiełkowała aż przez 12 lat!
Chciałem napisać kryminał w stylu Agathy Christie od kiedy miałem osiem lat i zaczytywałem się w swoim pokoju jej książkami, jedną po drugiej. Spróbowałem napisać coś takiego, gdy miałem 21 lat, ale to nie nadawało się do niczego. Zdałem sobie sprawę, że potrzebuję czegoś specjalnego, więc postanowiłem odłożyć książkę, dopóki nie wpadnę na coś, co sprawiłoby, że historia będzie się wyróżniać. Zanim napisałem choćby słowo, spędziłem trzy miesiące na planowaniu. Stworzyłem arkusz kalkulacyjny, w którym wyszczególniłem, co dana postać robiła w każdej minucie tego dnia, następnie naniosłem to na ogromną mapę domu i przylegającego terenu. Przez cały czas trzymałem się sztywno tego planu, bo kiedy raz pozwoliłem sobie na swobodę, musiałem później wyrzucić 40 tysięcy słów (około trzech miesięcy pracy), ponieważ doszedłem do miejsca, z którego nie mogłem się wycofać
~ Stuart Turton
Adaptacja tego misternie skonstruowanego literackiego eksperymentu to prawdziwe wyzwanie. Rękawice podjęły Juliette Howell i Tessa Ross z House Production, które są producentkami wykonawczymi serialu. Za scenariusz odpowiedzialna będzie Sophie Petzal. Młoda scenarzystka w swoim portfolio ma już m.in. pracę przy serialach Upadek królestwa, czy Więzy krwi. Gdy otrzymała propozycję adaptacji Siedmiu śmierci Evelyn Hardcastle, powiedziała:
Od chwili, gdy przeczytałam tę książkę, wiedziałam, że może na jej podstawie powstać najbardziej niezwykły serial telewizyjny i jestem bardzo wdzięczna, że mogę być częścią niesamowitego zespołu wyruszającego w tę podróż.
*
W tym momencie nie znamy jeszcze obsady. Które z brytyjskich gwiazd wcielą się w role i czy znajdziemy wśród nich ulubione twarze? Na tę informację poczekajmy czytając książkę Siedem śmierci Evelyn Hardcastle, którą można znaleźć w tym miejscu.
Powiązane artykuły: