Uwikłani. Pokusa - premiera nowej serii erotycznej

Miłość do granic szaleństwa, zmysłowość, o jakiej się marzy, obłędna namiętność i żądze – to właśnie po to czytasz romanse i książki erotyczne, prawda? 🙂

Dziś przedstawiam Ci I tom najlepszej trylogię erotycznej wszech czasów. Taką, przy której Grey nie postoi! 😉

Zmysłowa Alayna Wither pracuje w klubie nocnym. Ten niespodziewanie zmienia właściciela na mądrego, bogatego i… diabelnie przystojnego Hudsona Pierce’a. Mężczyzna składa Alaynie propozycję nie do odrzucenia. Co się za tym kryje?

„Pokusa” to książka, która podbiła serca Czytelniczek na całym świecie. To romans, który nie miał prawa się wydarzyć, i zmysłowość, jakiej dotychczas w literaturze nie było.

Z okazji premiery, prezentuję krótki wywiad z autorką Pokusy:

Skąd wziął się pomysł na Pokusę?

Napisałam kilka książek w trzeciej osobie – takie bardziej zabawne i lżejsze w odbiorze, ale po tym, jak zapoznałam się z kilkoma „ciemniejszymi” romansami, na przykład z książkami Sylvii Day, zapragnęłam stworzyć coś w takich klimatach. Mieszkałam krótko w Nowym Jorku i w swojej opowieści chciałam uchwycić elementy, które spodobały mi się w tym mieście najbardziej. To właśnie one stanowią istotną część Pokusy. Poza tym muszę powiedzieć, że kręcą mnie wpływowi biznesmeni w drogich garniturach. Chciałam stworzyć bohatera reprezentującego tę grupę mężczyzn. Interesują mnie też tak zwani ludzie z przeszłością – ludzie, którzy mimo swoich problemów próbują funkcjonować w świecie osób stabilnych emocjonalnie. Choć sama nie mam aż takich obsesji jak Alayna, bohaterka Pokusy, z pewnością mamy ze sobą wiele wspólnego. Moje zachowanie również często było nieracjonalne – bywałam zazdrosna o swoich partnerów i zachowywałam się jak szaleniec.

Czy będzie kontynuacja tej niesamowitej książki?

Oczywiście! Druga część, zatytułowana Obsesja, oraz trzecia, pod tytułem Na zawsze, stanowią kontynuację Pokusy i losów jej głównych bohaterów. Będzie też odrębna część tej trylogii, Hudson, która ukazuje całą historię z perspektywy głównego bohatera, czyli Hudsona Pierce’a!

Świetnie. Nie możemy już się doczekać! Czy masz jakieś szczególne miejsce, w którym lubisz pisać, lub jakiś ulubiony rytuał tworzenia swoich powieści?

Nie mam takiego miejsca. Bardzo lubię pisać w swojej sypialni, ponieważ dzieci mi wtedy nie przeszkadzają. Czasem wpadam też do kawiarni. Jedynym stosowanym przez mnie rytuałem jest kontrolowanie tego, ile piszę. Zwykle jestem na tyle zdyscyplinowana, żeby pisać 1000-1500 słów dziennie. Potem mam przerwę. Jeśli piszę więcej, to niestety nie mam czasu dla rodziny czy na inne zajęcia. Jeśli z kolei nie osiągnę swego minimum, to wtedy cierpi na tym książka.

Ulubione autorki?

Czy naprawdę muszę odpowiadać na to pytanie? Uwielbiam Sylvię Day, Tiffany Reisz oraz Roni Loren. Bardzo mi się podobają wszystkie autorki publikujące w wydawnictwie Entangled. Kocham książkę Beautiful Bastard (Christina Lauren) i z niecierpliwością czekam na kolejne tytuły tych autorów. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać Beautiful Stranger. Cóż, sądzę, że wymieniłam już sporo nazwisk, więc w tym miejscu skończę.

Kiedy zaczęłaś pisać? Czy pisałaś już wtedy, gdy byłaś małą dziewczynką, czy może zaczęłaś się tym zajmować stosunkowo niedawno?

Jestem pisarką od zawsze. Jeszcze nim nauczyłam się pisać, wymyślałam piosenki. Pisałam opowiadania, wiersze, eseje, ale największą przyjemność czerpałam z pisania piosenek. Kiedy wyszłam za mąż i urodziłam dzieci, zaczęłam pisać dla nich książeczki. W końcu jednak zaczęły to być książki, których dzieci z pewnością nie powinny czytać J Pisanie jest w mojej krwi. Nie wyobrażam sobie, abym miała tego nie robić.

A zatem niedługo możemy liczyć na kolejne części?

Oczywiście, że tak. Będą to kolejne części trylogii Uwikłani, a potem nowe serie erotyczne.

Dziękuję za rozmowę.