Wydania ilustrowane Harry’ego Pottera i dlaczego trzeba je mieć
Wydania ilustrowane Harry’ego Pottera zapierają dech w piersiach i oszałamiają. Jednocześnie genialnie oddają klimat książek o słynnym czarodzieju. Ich sercem są ilustracje Jima Kay’a, którego JK Rowling sama osobiście wybrała do tego zadania.
Okazuje się, że postacie, które pojawiają się na ilustracjach, były inspirowane prawdziwymi ludźmi, których autor spotkał w różnych miejscach, także spacerując ulicami Londynu. Niektóre z nich to bliskie mu osoby np. jego siostrzenica, a inni zupełnie obcy ludzie, których poprosił o zdjęcie. Ostatnią osobą, którą znalazł był… Harry. 3 października, razem ze światową premierą ukaże się trzecia część serii ilustrowanych wydań Harry’ego Pottera. Będzie równie niesamowita, jak poprzednie!
Postać Dumbledora została zainspirowana wizerunkiem mojego przyjaciela, który mieszka po drugiej stronie świata. – powiedział Key – Był na tyle uprzejmy, że widząc moje oryginalne szkice, pozował w tych samych pozycjach i wysłał mi później te wspaniałe fotografie, które zrobił. Wtedy ja ubrałem się w odpowiednie stroje i usiadłem przed lustrem, żeby mieć właściwe światło i zarys postaci.
źródło: Pottermore.com
Jedną z najbardziej zaskakujących rzeczy związanych z powstawaniem niezwykłych ilustracji z Harry’ego jest to, że autor nie stworzył ich z głowy, ale wiele z nich wzorował na prawdziwych postaciach i miejscach. Mówił, że dokładnie taki ma styl pracy: gdzieniegdzie się udaję, kogokolwiek spotyka, zawsze stara się zachować ślad w swojej pamięć, zrobić zdjęcie. W końcu nigdy nie wiadomo, kiedy to konkretne ujęcie i wspomnienie znajdzie odzwierciedlenie w jego ilustracjach.
Wydania ilustrowane Harry’ego Pottera, dlaczego trzeba je mieć
Dlaczego? Dlaczego warto mieć ilustrowane wydania Harry’ego Pottera, kiedy większość z nas zna treść tych książek niemalże na pamięć? Żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie, wystarczy otworzyć jedno z ilustrowanych wydań, wtedy wszystko już wiemy, ponieważ jesteśmy świadkami działania… magii. Te ilustracje są nie tylko piękne, ukazujące geniusz autora i jego niezwykły warsztat, one wydają się do nas mówić. Przenosimy się dosłownie do świata najsławniejszego czarodzieja na świecie i dopóki trzymamy książkę w dłoniach, jesteśmy w nim. Dodatkowo są to wydania, które niesamowicie spodobają się dzieciom i zaproszą je do świata magii, który na zawsze je zmieni i sprawi, że pokochają książki i historie utkane z wyobraźni.
Wydania ilustrowane Harry’ego Pottera utkane z rzeczywistości
źródło: harrypotter.bloomsbury.com
Dzięki wydaniom ilustrowanym już wiemy, że nigdy nie zapomnimy tych historii, że są one nie tylko niesamowicie ciekawe i wciągające, ale mają zupełnie wyjątkowy klimat, charakter miejsc i osób, które je tworzą. Są jednocześnie przytulne i przywodzą na myśl skrzypiące drzwi, stare zamczyska, kryjówki, które za wszelką cenę chcielibyśmy odnaleźć. Fragment muru, który pojawił się na ilustracjach Key’a, istnieje naprawdę. Autor dopiero później dowiedział się, że miejsce, które go zainspirowało i istnieje w rzeczywistości, było także świadkiem kręcenia scen do filmów o Harrym.
– After all this time?
– Always
Do tej pory na polskim rynku ukazały się trzy książki z serii ilustrowanych wydań Harry’ego Pottera, a ukazanie się każdej z nich jest wielkim wydarzeniem. Harry Potter i Kamień Filozoficzny, Harry Potter i Komnata Tajemnic, a 3 października ukaże się Harry Potter i Więzień Azkabanu.
Kiedy zobaczyłem Hagrida, lub raczej powinienem powiedzieć gościa wyglądającego jak Hagrid pomyślałem sobie, że jest naprawdę duży, trochę straszny, z brodą i heavymetalową koszulką. Wyglądał dosyć przerażająco, ale okazało się, że ma bardzo łagodną naturę. Taki prawdziwy łagodny olbrzym, jak Hagrid. Właściwie najbardziej lubię rysować olbrzymów.
źródło: harrypotter.bloomsbury.com
Wydania ilustrowane – teraz pora na Azkaban
Trzecia część Harry Potter i Więzień Azkabanu zabierze nas w podróż niesamowitym autobusem, który potrafi przeciskać się między samochodami. Na ilustracjach pojawi się Severus Snape, ale nie taki, jakiego znamy z fenomenalnej roli Alana Rickmana, ale taki, który powstał w głowie Jima, z pewnością wzorowany na osobie, którą artysta spotkał na ulicy lub bliskiego przyjaciela, tak jak w przypadku Albusa Dumbledora. W trzeciej części wracamy oczywiście razem za z Harrym do Hogwartu. Szybko odczujemy, że szkoła magii i czarodziejstwa nie jest już bezpieczną przystanią. Na ulicach grasuje zbieg i to z najpilniej strzeżonego więzienia w Azkabanie. Jakby tego było mało, wszystko wskazuje na to, że były więzień za wszelką cenę chce spotkać się z Harrym.
Polskie wydanie ilustrowane Harry Potter i Więzień Azkabanu ukaże się na polskim rynku w dniu światowej premiery!
Wszystkie wydania ilustrowane znajdziecie w tym miejscu:
