Żeby nie było śladów - kup na TaniaKsiazka.pl

Żeby nie było śladów to książka Cezarego Łazarewicza, która opowiada historię brutalnie zamordowanego przez milicję dziewiętnastoletniego Grzegorza Przemyka. Ta sprawa do dziś budzi ogromne kontrowersje, ponieważ władze PRL-u nie chciały wziąć na siebie odpowiedzialności za tę zbrodnię. Winą za śmierć Przemyka obarczano lekarzy i sanitariuszy. Reportaż światło dzienne ujrzał w 2016 roku, a rok później informowaliśmy, że książka najprawdopodobniej doczeka się ekranizacji. Teraz przybywamy z nowymi informacjami na ten temat. Jesteście ciekawi? Koniecznie czytajcie dalej!

Żeby nie było śladów - kup na TaniaKsiazka.pl

Żeby nie było śladów – co nowego o produkcji?

Prace nad rozpoczęciem zdjęć do produkcji trwały aż trzy lata. Za reżyserię filmu będzie odpowiedzialny Jan P. Matuszyński. Warto tutaj zatem wspomnieć, że również jemu widzowie zawdzięczają ekranizację innej głośnej powieści pt. Król. Premiera tego serialu ma odbyć się jesienią tego roku. Tymczasem wracając do filmu Żeby nie było śladów, wiemy, że pierwsze osoby już pojawiły się na planie. Prace na planie mają potrwać do końca października, a ich przebieg uzależniony jest oczywiście od sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.

Producent filmu, firma Aurum Film, tak oto wypowiada się na temat ekranizowanej historii:

Zatrzymanie i pobicie przez funkcjonariuszy ZOMO warszawskiego maturzysty Grzegorza Przemyka zapoczątkowało społeczne protesty, ale dało też początek wielkiej mistyfikacji, jakiej podjął się komunistyczny aparat represji. To opowieść o zbrodni bez kary, ale przede wszystkim o totalitarnej władzy, która nie cofnie się przed niczym – nawet najbardziej absurdalnym kłamstwem – aby osiągnąć swój cel.

Reportaż pt. Żeby nie było śladów w 2017 roku zdobył literacką nagrodę Nike, poza tym doczekał się także nominacji do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego. Do dziś tytuł ten cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród miłośników gatunku. W książce czytelnicy znajdą przede wszystkim zeznania świadków, przyjaciół i rodziny, którzy walczyli o ukaranie zbrodniarzy, ułożone z reporterską precyzją w spójną całość.

Reportaż Cezarego Łazarewicza, o którym dziś mowa, znajdziecie tutaj. Dajcie nam koniecznie znać, czy czekacie na ekranizację!