Trudna miłość. Mama i ja nie jest moim pierwszym spotkaniem z książkami Reginy Brett. Kiedyś pisałam Wam o książce Mów własnym głosem. Na półce wśród moich ulubionych książek stoi również Jesteś cudem. Jednak Trudna miłość różni się od poprzednich książek pani Brett.
Trudna miłość – wprowadzenie
Regina Brett ma rzesze fanów w Polsce. Zdarzyło mi się być na spotkaniu autorskim, przy okazji promocji jej poprzedniej książki i nie jestem tym zdziwiona. Autorka bestsellerów jest kobietą, której los nie oszczędził. A przy tym zachowała pogodną twarz i wielkie serce. I przekonuje innych, że warto cieszyć się życiem! I to mówi osoba, która wydała tak osobistą książkę.
Trudna miłość – recenzja
Wspomniałam już, że ta książka jest inna od poprzednich. O ile wcześniejsze mogą nosić miano poradników, tak Trudna miłość jest książką poniekąd biograficzną. Zawarte są w niej przejmujące wspomnienia z dzieciństwa, gdy razem z dziesiątką rodzeństwa mieszkali w niewielkim domku w ubogiej dzielnicy przemysłowej. Regina nie czuła się kochana, poszukiwała miłości w przelotnych związkach. Dopiero praca nad sobą, terapia i rozgrzebanie przeszłości wbrew pozorom pomogły.
Dzięki temu, gdy mamę dopadł Alzheimer mogła się nią zająć w pewien sposób, chociaż nie było to łatwe. Książka naprawdę chwyta za serce. Mamy tu do czynienia z wyjątkowo trudną relacją rodzic-dziecko. Momenty bólu, ale i przebaczenia. Chwile smutku i biedy, ale również piękne historie. Regina Brett nie napisała jednak tej książki, by ukazać się jako ofiara braku miłości. Jej przesłanie brzmi, abyśmy zawsze starali się kochać tkwiące w nas dziecko.
Podziwiam Reginę Brett za to, że odważyła się napisać tak intymną książkę. I przede wszystkim za to, że mimo ogromu traum jest dzisiaj odważną, zdrową kobietą. I chyba właśnie na tym polega jej fenomen.
Książkę znajdziecie tutaj.
Moja ocena
-
9/10
-
10/10
-
10/10
Fragment recenzji
Regina Brett ma rzesze swoich fanów w Polsce. Autorka bestsellerów jest kobietą, której los nie oszczędził. A przy tym zachowała pogodną twarz i wielkie serce. Ta książka jest inna od poprzednich. O ile wcześniejsze mogą nosić miano poradników, tak Trudna miłość jest książką poniekąd biograficzną. Zawarte są w niej przejmujące wspomnienia z dzieciństwa. Podziwiam Reginę Brett za to, że odważyła się napisać tak intymną książkę. I przede wszystkim za to, że mimo ogromu traum jest dzisiaj odważną, zdrową kobietą. I chyba właśnie na tym polega jej fenomen.